TVP zrezygnuje z programów Tomasza Lisa i Jana Pospieszalskiego
Programy "Tomasz Lis na żywo" (TVP 2) i "Bliżej" Jana Pospieszalskiego (TVP Info) znikną z anten, gdy skończą się umowy z ich producentami. Tomasz Lis komentuje: "Czy ja gdzieś mówiłem, że chcę przedłużyć kontrakt z TVP?".
Prezes Telewizji Polskiej Janusz Daszczyński dał to do zrozumienia na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami podsumowującym 100 dni jego kadencji. - Umów trzeba dotrzymywać - powiedział zapytany o te audycje. - Ale kiedy wejdzie ramówka zimowa i potem wiosenna, zobaczycie państwo zmiany - dodał.
W rozmowie z "Presserwisem" potwierdził wprost, że po zakończeniu umów z producentami tych audycji nie będzie ich przedłużał.
Już obejmując funkcję prezesa TVP, Daszczyński planował zmianę modelu publicystyki tak, by realizować ją w ramach produkcji własnej i zmienić programy wpisujące każdy problem w ramy konfliktu politycznego. - Mam nadzieję, że zmiany w programach produkowanych przez TVP już widać: odeszliśmy od ringów, na których ścierali się politycy, na rzecz rozmów eksperckich – podkreślił Janusz Daszczyński. TVP nadal emituje jednak programy publicystyczne zamawiane u producentów zewnętrznych: "Tomasz Lis na żywo" (TVP 2) i "Bliżej" Jana Pospieszalskiego (TVP Info). Kontrakty na ich produkcję podpisał na odchodne poprzedni prezes TVP, Juliusz Braun. Z informacji "Presserwisu” wynika, że umowa na program Pospieszalskiego wygasa z końcem br., a kontrakt z Lisem niedługo później.
Czytam, że mi nie przedłużą kontraktu z TVP. Czy ja gdzieś mówiłem, że chce przedłużyć kontrakt z TVP, bo nie pamiętam?
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) listopad 5, 2015
Dziennikarze nie kryjący radości z wygranej Prawa i Sprawiedliwości w wyborach podpowiadają politykom, kogo powinni wyrzucić z Telewizji Polskiej. (RUT, 05.11.2015)