"Wprost" przeprasza za tekst o SKOK, autorka i były naczelny zdumieni
Sylwester Latkowski, były redaktor naczelny tygodnika "Wprost" (AWR Wprost), obecnie naczelny Kulisy24.pl, i Anna Gielewska, autorka tekstu we "Wprost" "SKOK bez przeszkód", są zaskoczeni, że AWR Wprost zawarł ugodę z Grzegorzem Biereckim (współzałożyciel Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych), Adamem Jedlińskim i Jarosławem Biereckim.
W najnowszym numerze tygodnika "Wprost" ukazało się oświadczenie, że tekst "SKOK bez przeszkód" Anny Gielewskiej z marca br. zawierał "nieuprawnione sugestie i sformułowania" na temat SKOK. We "Wprost" czytamy: "Oświadczamy, że zawarte w tygodniku >>Wprost<< nr 11/2015 zarzuty i sugestie, sformułowane na podstawie pisma przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 3 marca 2015 roku, iż likwidacja Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, była aferą, a Pan Grzegorz Bierecki, Pan Adam Jedliński oraz Pan Jarosław Bierecki dopuścili się przywłaszczania środków pieniężnych, są nieuprawnione".
Chodzi o tekst, w którym Anna Gielewska opisała likwidację Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, powołując się na pismo z Komisji Nadzoru Finansowego. Adam Jedliński, Jarosław Bierecki i Grzegorz Bierecki wnieśli pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu, byłemu redaktorowi naczelnemu "Wprost", oraz wydawcy - AWR Wprost. Ich zdaniem artykuł zawiera nieprawdziwe informacje wskazujące, że środki Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych były środkami publicznymi. Nie odpowiadała im również retoryka materiału. W tekście padły takie sformułowania jak "Grzegorz Bierecki wyprowadził kilkadziesiąt milionów złotych do spółki" czy "afera w SKOK-ach". Żądali oni wówczas publikacji przeprosin i wpłaty 300 tys. zł na Caritas Polska.
- Nie znam treści tego oświadczenie ani ugody, nie byłam pozwana. Jest to oświadczenie wydawcy. Mogę jedynie jako autor wyrazić zdumienie - mówi Anna Gielewska, dziennikarka "Wprost".
Były redaktor naczelny "Wprost" Sylwester Latkowski też jest zdziwiony, że została zawarta ugoda bez konsultacji z nim.
Michał M. Lisiecki, prezes PMPG Polskie Media (właściciel AWR Wrost) odesłał nas wczoraj do działu PR. "Ugoda między wydawcą a pozywającymi wyczerpuje roszczenia pozywających zarówno wobec wydawnictwa, jak i wobec autorki tekstu i redaktora naczelnego. Wydawca w swoich decyzjach związanych z postępowaniami sądowymi kieruje się dobrze pojętym interesem prawnym wydawanego tytułu" - odpowiedziała w e-mailu Anna Pawłowska-Pojawa, rzecznik prasowa PMPG Polskie Media.
(DR, 12.10.2015)










