Rada programowa TVP chce ambitniejszej rozrywki
Rada programowa Telewizji Polskiej zasugerowała, że nadawca publiczny powinien uzupełnić swoją ofertę rozrywkową o audycje skierowane do bardziej wymagającej widowni.
Taki wniosek wypływa z ostatniego posiedzenia rady programowej, na którym omawiano analizę rozrywkowych programów anten TVP przygotowaną przez Jacka Fedorowicza, członka rady. Fedorowicz zwrócił uwagę, że w ofercie rozrywkowej przeważają programy kabaretowe – realizowane głównie w amfiteatrach. Jego zdaniem telewizja powinna wprowadzić przynajmniej jeden, może dwa cykliczne programy rozrywkowe dla bardziej wymagających widzów. „Niech to ma niską oglądalność! Tak, niech to będzie elitarne” - stwierdził Fedorowicz. Poparła go m.in. przewodnicząca rady programowej Iwona Śledzińska-Katarasińska, według której „perełki” na wysokim poziomie giną w masie przeciętnej rozrywki, która u nadawcy publicznego nie powinna przeważać.
Przedstawicielki redakcji rozrywki TVP Zuzanna Łapicka-Olbrychska (TVP 1) i Luiza Jesipowicz (TVP 2) przyznawały, że „kameralna, inteligencka rozrywka jest również ich marzeniem”, ale nie można lekceważyć gustów większości widzów. Z kolei prezes TVP Janusz Daszczyński nie ukrywał, że liczy na poparcie rady programowej (większość jej członków wskazują partie polityczne) w staraniach na rzecz poprawy systemu finansowania nadawców publicznych, co miałoby wpływ na podniesienie poziomu oferty programowej TVP. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, o jak najszybszą zmianę systemu finansowania mediów publicznych Daszczyński zaapelował też wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu.
(RUT, 10.09.2015)