Wystartował serwis Sylwestra Latkowskiego - Kulisy24

Takiego logo serwis używa na Twitterze
Wczoraj wieczorem został włączony serwis internetowy Kulisy24, którego redaktorem naczelnym jest Sylwester Latkowski - ostatnio naczelny tygodnika "Wprost" (AWR Wprost). Podtytułem serwisu jest: Dziennikarstwo w interesie publicznym.
W zespole redakcyjnym serwisu Kulisy24 są dziennikarze, którzy pracowali do marca br. w kierowanym przez Latkowskiego tygodniku „Wprost”: Agnieszka Burzyńska (kierownik działu Polityka), Michał Majewski (kierownik działu śledczego), Izabela Smolińska, Paulina Socha-Jakubowska i Olga Wasilewska. Redaktorem jest Barbara Lang. Z redakcją współpracuje też Cezary Łazarewicz. - Trzymam za ten projekt kciuki, napisałem kilka tekstów i na razie będę współpracował. We wrześniu zaczynam jednak inną pracę, która to wykluczy – zaznacza Łazarewicz.
Pierwszym głównym tematem na stronie Kulisy24.com był opublikowany wczoraj o godz. 20 tekst Pauliny Sochy-Jakubowskiej i Olgi Wasilewskiej „Mława: nie pytajcie, czy Łukasz zginął za artykuł. Spytajcie, za który”, dotyczący zabójstwa dziennikarza Łukasza Masiaka. Policja dotychczas nie wiąże śmierci dziennikarza z jego pracą. Autorki Kulis24 piszą natomiast o Łukaszu Masiaku: „Zadawał policji pytania, czy musi stracić życie, by ktoś zainteresował się pogróżkami pod jego adresem. Żonie miał wydać dyspozycje, co ma zrobić z portalem, gdyby coś mu się stało. O swoje bezpieczeństwo bał się od dawna”.
"Dzieciom Łukasza" - apel Fundacji Grand Press o pomoc dla rodziny dziennikarza
Pierwszego dnia serwis zamieścił też artykuły m.in. o najbliższym otoczeniu premier Ewy Kopacz, raporcie NIK dotyczącym lotniska w Modlinie, szefie ochrony prezydenta elekta i poselskich kilometrówkach.
- Zajmiemy się nie tylko polityką, prawem i biznesem, ale również sprawami społecznymi. Nie będziemy pomijać tematów trudnych, również dla nas, dlatego że nie uznajemy źle pojmowanej solidarności zawodowej. Najlepszą gwarancją, że nie są to jedynie puste słowa, są nasze dotychczasowe publikacje – stwierdza Sylwester Latkowski. - Dlaczego to robimy? Ponieważ wierzymy w prawdziwe dziennikarstwo. Niezależne. Takie, którego opinie nie zależą od kierunków politycznych, nie dyktują ich partie i ugrupowania. Takie, które jest wolne od wpływów biznesu i dla którego dobrem nadrzędnym jest zawsze interes publiczny – podkreśla. - Chociaż brzmi to górnolotnie, dziennikarstwo to dla nas rodzaj misji, którą rozumiemy w następujący sposób: będziemy patrzeć politykom na ręce. Wszystkim, niezależnie od tego, czy stoją po lewej, czy po prawej stronie politycznej sceny. Będziemy zaglądać za kulisy tej sceny. Za kulisy wymiaru sprawiedliwości, organów ścigania i biznesu. Będziemy szczególnie wnikliwie prześwietlać to, czego nie widać spoza tych interesów, i punktować nieprawidłowości. Będziemy rozliczać instytucje państwowe, urzędy, służby i organizacje pożytku publicznego, czyli wszystko to, co w sprawnie działającym demokratycznym państwie ma obowiązek służyć obywatelom – dodaje naczelny Kulis24.
Serwis wystartował bez reklam. Redakcja jest finansowana z dwóch źródeł: Fundacji Wolne Słowo, której Sylwester Latkowski jest prezesem, i jego firmy Artnet. - Docelowo powstanie spółka, w której udziałowcami będą dziennikarze. Na razie pracują non profit – informuje Latkowski. Do wspierania redakcji poprzez wpłaty na konto fundacji Kulisy24 zachęcają swoich czytelników.
(RUT, 19.06.2015)
