Kilkadziesiąt tysięcy złotych za product placement w programach wiosennej ramówki TVN

Za lokowanie produktów w serialach i programach z wiosennej ramówki TVN trzeba będzie zapłacić od 45 tys. zł do 92 tys. zł.

Najdroższą pozycją w cenniku product placement TVN na wiosnę jest talk-show „Kuba Wojewódzki”. Umieszczenie produktu w tym programie kosztuje 92 tys. zł (bez rabatu; w scenie aktywnej, tj. takiej, w której produkt jest wpleciony w akcję programu lub serialu). Z wydań programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN” znacznie wyżej wyceniono odcinki weekendowe – 72 tys. zł, podczas gdy obecność w wydaniach codziennych kosztuje 51 tys. zł. Za umieszczenie produktu w nowości wiosennej ramówki TVN programie „Piekielny hotel” trzeba zapłacić 62 tys. zł, a w kontynuacjach „You can dance”, „Kuchennych rewolucji” i „Ugotowanych” - po 60 tys. zł. Na tyle samo wyceniono nowy show „Mali giganci”.

Jak wskazuje tabela, w każdym przypadku tańsze są sceny pasywne, czyli takie, w których lokowany produkt jest tylko pokazany. – Sceny pasywne są jednak dla klientów nieatrakcyjne, bo produkt, którego nie wpleciono w akcję serialu czy programu, po prostu zginie w tłoku. Mogą co najwyżej uzupełniać obecność w scenach aktywnych – mówi menedżer agencji specjalizującej się w projektach product placement.
Od wielkości cennikowych biuro reklamy udziela rabatów. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, po ich odliczeniu lokowanie produktu w programie śniadaniowym może kosztować 45-55 tys. zł (sceny aktywne), a ceny product placement w popularnych serialach zaczynają się od 40 tys. zł. - W przypadku ceny za obecność w serialu liczy się, czy grają w nim znani aktorzy, w ilu scenach pojawi się produkt i czy jest to kontynuacja współpracy, czy nowy projekt – wylicza nasz rozmówca. - W porównaniu z poprzednim sezonem ceny product placement w serialach telewizyjnych utrzymują się raczej na niezmienionym poziomie. Trochę drożeją duże, promowane programy rozrywkowe. Sporo kosztują też nowości ramówkowe – dodaje.

(RUT, 21.01.2015)