"Puls Biznesu" borykał się z deficytem ruchu internetowego
Dominik Kaznowski
Przejęcie Grupy Bankier.pl przez Bonnier Business Polska to jedna z niewielu transakcji w ostatnim czasie, która jest korzystna dla obu jej stron.
Bankier potrzebował impulsu do rozwoju. Przedłużające się poszukiwanie inwestora nigdy nie sprzyja poprawie sytuacji operacyjnej spółki. Z drugiej strony otwiera się nowe pole w zakresie konkurencji na rynku wortali finansowych. Money.pl stając się częścią dużego agregatu zasięgowego ustąpiło pola w przypadku treści jakościowych z obszaru finansów, a tych brakuje w polskiej sieci.
"Puls Biznesu" borykał się z deficytem ruchu internetowego, a jego kupowanie na rynku nie jest najtańsze i przynosi korzyść jedynie Google. Teraz zyska kontekstową przestrzeń do promocji własnych treści płatnych, a trzeba podkreślić, że jest jednym z niewielu podmiotów tworzących unikalne treści o tematyce gospodarczej. Ponadto zapewne przełoży się to na zwiększenie bezpłatnego zasięgu "PB", co poprawi pozycję tej marki na rynku reklamowym.
Oczywiście jest sporo do zrobienia po stronie produktowej. Wyzwaniem może być też pogodzenie w przypadku integracji konsumenckiego profilu Bankiera i jednak nastawionego na biznes (b2b) profilu "PB".
(13.01.2015)