Rosyjski kanał Dożd traci siedzibę i będzie nadawać z mieszkania
Rosyjski niezależny kanał informacyjny Dożd musi wyprowadzić się z pomieszczeń wynajmowanych w budynku moskiewskiej fabryki Czerwony Październik.
„Dożd wyprowadzi się w najbliższych dniach. Możliwe, że przez pewien czas będziemy nadawali z mieszkania” – cytuje Natalię Sindiejewą, dyrektor generalną kanału Dożd, serwis Lenta.ru.
Umowę wynajmu wypowiedział właściciel fabryki w marcu br. Trwała wówczas nagonka na kanał po tym, jak telewizja zorganizowała ankietę, w której pytała, czy podczas drugiej wojny światowej nie lepiej było oddać Leningrad niemieckim najeźdcom, co mogłoby ocalić wielu mieszkańców miasta. Sygnał kanału Dożd wyłączyli wtedy najwięksi operatorzy kablowi i satelitarni w Rosji. Niezależni dziennikarze wskazują, że problemy telewizji są zemstą m.in. za krytyczne wypowiedzi o roli Rosji w konflikcie na Ukrainie.
Dożd po wyłączeniu go przez operatorów zmaga się z problemami finansowymi. Od przyszłego roku, tak jak wszystkie inne płatne kanały w Rosji, nie będzie mógł emitować reklam. W tej sytuacji kierownictwo stacji zachęca widzów do wykupywania subskrypcji w Internecie. Niedawno telewizja umieściła tam spot, w którym dziennikarze stacji mówią, że bez wsparcia widzów, kanał będzie musiał zająć się kryptoreklamą, telesprzedażą, nadawać tylko błahe, pozytywne informacje, pokazywać na przykład zdjęcia kotów, a zamiast ostrych wywiadów będzie wieczorami nadawać programy erotyczne.
(MAK, 08.12.2014)










