Zatrzymani w sprawie Ziętary to byli milicjanci, ochroniarze Elektromisu
Wojciech Czuchnowski i Piotr Żytnicki w dzisiejszym wydaniu "Gazety Wyborczej" ujawnia, że mężczyźni zatrzymani wczoraj w sprawie zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary to: Mirosław R., ps. „Ryba", który w latach 90. był członkiem ochrony Elektromisu, i jego kolega, również były ochroniarz, prowadzący obecnie firmę w Warszawie. Dziś usłyszą oni zarzuty w sprawie porwania i zabicia Jarosaława Ziętary.
Na początku listopada 2014 prokuratura zatrzymała Aleksandra G., przed laty jednego z najbogatszych ludzi w Polsce, właściciela sieci kantorów, byłego funkcjonariusza SB, a w latach 1993-97 senatora. Prokuratura postawiła mu już zarzut podżegania do uciszenia dziennikarzy. Jak już wcześniej pisała "Gazeta Wyborcza", polecenie to w czerwcu 1992 roku Aleksander G. miał wydać ochroniarzom Elektromisu, wśród których byli zatrzymani wczoraj mężczyźni. Obaj w czasach PRL byli milicjantami.
Reporter „Gazety Poznańskiej" zaginął we wrześniu 1992 roku.
(26.11.2014)
