Radio Echo Moskwy upomniane za audycję o Ukrainie
Radio Echo Moskwy dostało od Roskomnadzoru - Federalnej Służby Nadzoru w sferze łączności, technologii informatycznych i masowego przekazu - upomnienie za audycję o walkach o lotnisko w Doniecku.
Chodziło o program, w którym dwaj dziennikarze, Siergiej Łojko z "Los Angeles Times" i Timur Olewski z niezależnej telewizji Dożd, rozmawiali o walkach wokół lotniska w Doniecku na wschodniej Ukrainie, toczonymi mimo rozejmu między ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi separatystami. Roskomnadzor uznał, że audycja zawierała "informacje usprawiedliwiające zbrodnie wojenne". Szef Echa Moskwy Aleksiej Wieniediktow odrzucił ten zarzut i zapowiedział, że rozgłośnia odwoła się od upomnienia.
To pierwsze upomnienie dla Echa Moskwy. Jeśli radio w ciągu roku dostanie drugie, może zostać zamknięte. Echo Moskwy jest częścią holdingu Gazprom-Media, należącego do kontrolowanego przez państwo koncernu paliwowego Gazprom. Holding ma 66 proc. akcji rozgłośni, a pozostałe 34 proc. należy do dziennikarzy.
(RUT, PAP, 03.11.2014)