AWR Wprost wygrała sprawę o "Wprost Przeciwnie"
Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że spółki Sentret i 3S Media, które miały wydawać "Wprost Przeciwnie", muszą wydać oświadczenie informujące, że nie mogą używać znaku towarowego "Wprost" (AWR Wprost).
Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że spółki Sentret i 3S Media, które miały wydawać "Wprost Przeciwnie", muszą wydać oświadczenie informujące, że nie mogą używać znaku towarowego "Wprost" (AWR Wprost).
Spółka Sentret tworzona przez byłych dziennikarzy "Wprost" pod kierownictwem Jana Pińskiego (w przeszłości szef działu krajowego "Wprost", obecnie naczelny "Uważam Rze") w 2011 roku chciała powołać tytuł "Wprost Przeciwnie". Miało być to pismo prezentujące opinie opozycyjne wobec "Wprost", którym kierował wówczas Tomasz Lis. Tytuł "Wprost Przeciwnie" był komunikowany, a czcionka w projekcie winiety przypominała winietę "Wprost". AWR Wprost wystąpiła wówczas na drogę prawną przeciwko wydawcom konkurencyjnego tytułu, uznając działanie spółki Sentret za naruszanie jej praw do znaku "Wprost" i naruszanie zasad uczciwej konkurencji. AWR Wprost domagało się potwierdzenia ochrony swojego znaku towarowego.
We wrześniu 2011 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał Maciejowi Sołdanowi i Tomaszowi Sommerowi ze spółki 3S Media używania słowa "Wprost" w nazwie tytułu, nakazał też dezaktywację domeny Wprostp.p. Redakcja zmieniła nazwę pisma na "Wręcz Przeciwnie"(w październiku 2011 roku wydano trzy numery tygodnika pod tą nazwą).
Wyrokiem z grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał spółkom Sentret i 3S Media używania zwrotu i symbolu graficznego "Wprost" w czasopismach i serwisie internetowym. W zeszłym tygodniu Sąd Apelacyjny nakazał spółkom publikację oświadczenia informującego o tamtym orzeczeniu w tygodniku "Wprost" i serwisie Salon24.pl w ciągu 14 dni. Wyrok jest prawomocny.
(MAL, 12.05.2014)










