Simon Boyd naprawdę chce wygrywać w golfa
Decyzja o odejściu Simona Boyda z UPC jest niewątpliwie zaskakująca. Wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że zarządza największą siecią kablową w kraju i odgrywa ważną rolę w branży kablowej w Polsce.
Uważam, że oficjalna wersja o przejściu Boyda na emeryturę i chęci podniesienia umiejętności w grze w golfa może być prawdą. Simon znany jest z tego, że jest miłośnikiem golfa, a przy tym ambitnym graczem, pragnącym zwyciężać. Niewątpliwie ta decyzja pozwoli mu zbliżyć się do tych celów.
Przez minione lata Simon dał się poznać jako utalentowany menadżer, którego doświadczenie i wiedza przyczyniły się do dynamicznego rozwoju UPC. Czas, w którym zarządzał spółką należał do niezwykle ciekawych w polskiej rzeczywistości, więc już teraz można pogratulować mu realizacji tych wszystkich wyzwań, które udało mu się podjąć - był przecież autorem największej transakcji w branży, jaką był zakup Aster.
Z zainteresowaniem oczekuję informacji o nowym szefie największej sieci kablowej w Polsce, a Simonowi można tylko pozazdrościć czasu wolnego, który ma przed sobą. Z drugiej jednak strony nie jestem pewien czy jego młody wiek nie sprawi, że zmieni swoją dzisiejszą decyzję.
(11.12.2013)