Forsal.pl stawia na data journalism

Serwis ekonomiczny Forsal.pl (Infor Biznes) konsekwentnie codziennie publikuje interaktywne infografiki. Z pierwszych obserwacji zachowań użytkowników wynika, że internauci nie zawsze potrafią z nich korzystać.

Interaktywne wykresy, grafiki i mapy bazujące na danych statystycznych tworzy dla czytelników Forsal.pl osobiście szef tego serwisu Daniel Rząsa i redaktor-analityk Tomasz Lipczyński. – Na razie powstaje ich kilka dziennie, ale zamierzamy przeprowadzać szkolenia dla innych osób z redakcji, aby infografiki były ilustracją do coraz większej liczby artykułów – mówi Rząsa. W pracy korzysta on z narzędzi internetowych: Datawrapper, Google Maps (wersja do edycji map) oraz Fusion Tables. W Forsal.pl testują też Tableau. Inny serwis Inforu - Dziennik.pl zaczął korzystać z ThingLink.
Z pierwszych obserwacji zachowań internautów wynika, że nie wiedzą oni, jak korzystać z interaktywnych grafik. – Dzięki programowi gemiusHeatMap służącemu do monitorowania i analizowania ruchu na stronie dowiedzieliśmy się, że na początku użytkownicy rzadko klikali w interaktywne grafiki. Nie spodziewali się, że po najechaniu na nie kursorem mogą odkryć kolejną warstwę danych. Dlatego w artykułach zaczęliśmy umieszczać opisy, jak korzystać z takich grafik. Dzięki temu klikalność wykresów i map zwiększyła się – mówi Rząsa. Z jego obserwacji wynika, że z powodu interaktywnych materiałów wydłuża się czas pobytu użytkowników na danej stronie, jest więcej komentarzy pod tekstami i zwiększył się ruch pochodzący z serwisów społecznościowych. Na przykład popularność w serwisie Wykop.pl zdobyła pozornie nieciekawa informacja o wzroście zadłużenia Skarbu Państwa (publikowana co miesiąc przez Ministerstwo Finansów). Atrakcyjności dodał jej prosty wykres oparty na danych za okres od stycznia 2001 roku do września 2013, przejrzyście pokazujący, jak rosło zadłużenie krajowe i zagraniczne Skarbu Państwa (kliknij tutaj, aby zobaczyć ten materiał)

(MAL, 08.12.2013)