Dariusz Michalczewski żąda od firmy FoodCare kolejnych 22 mln zł

Dariusz Michalczewski żąda od firmy FoodCare 22 mln zł (fot. materiały prasowe)
Dariusz Michalczewski złożył w Sądzie Okręgowym w Krakowie kolejny pozew przeciwko spółce FoodCare. Tym razem żąda od firmy prawie 22 mln zł za bezprawne korzystanie z oznaczenia Tiger po rozwiązaniu umowy licencyjnej.
W październiku 2010 roku bokser rozwiązał z firmą FoodCare umowę licencyjną, która dawała tej spółce możliwość korzystania z marki Tiger (produkowała sprzedawany pod taką samą nazwą napój energetyczny). Konflikt spowodowany był m.in. zaległymi opłatami licencyjnymi, które firma miała przekazać Fundacji Równe Szanse (założonej przez Michalczewskiego). Były bokser pod koniec września br. uzyskał sądowy nakaz uiszczenia tych opłat, w kwocie prawie 10 mln zł.
"Tydzień temu Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok nakazujący firmie FoodCare zapłatę zaległego mi wynagrodzenia z okresu trwania między nami umowy w wysokości prawie 10 mln zł. Wyrok ten otworzył mi drogę do złożenia kolejnego pozwu na kwotę 22 mln zł za bezprawne korzystanie z oznaczeń Tiger przez FoodCare po rozwiązaniu umowy licencyjnej" - informuje Michalczewski.
FoodCare odpowiedział na zarzuty byłego boksera, przysyłając komentarz pełnomocnika firmy mecenasa Radosława Potrzeszcza: "Nie znając treści zapowiadanego pozwu, odnoszenie się do wypowiedzi Pana Michalczewskiego z procesowego punktu widzenia jest bezzasadne. Zapadłe na korzyść pana Michalczewskiego rozstrzygnięcie, wyrok Sądu Okręgowego z dn. 24 września, nie jest prawomocne i Grupa FoodCare rozważa odwołania się od niego po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku".
DR
