Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 16, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

MDI w odpowiedzi na publikację "Wprost": naczelny tygodnika podejrzewany o podwójne morderstwo

Tym razem już nie w "Tygodniku Powszechnym", a we "Wprost" ukazał się kolejny tekst Cezarego Łazarewicza o firmie MDI Strategic Solutions. W odpowiedzi jej właściciele na Facebooku poinformowali, że naczelny "Wprost" Sylwester Latkowski jest podejrzewany o podwójne morderstwo w 1993 roku, a prokuratura wznowiła śledztwo.

Przed tygodniem "Tygodnik Powszechny" opublikował materiał "Orzeł może", w którym Cezary Łazarewicz (dziennikarz działu Polityka tygodnika "Wprost") opisuje, jak firma MDI, działając na zlecenie spółki Orzeł Biały SA, wpływała m.in. na dziennikarzy, aby wspomogli swoimi publikacjami zablokowanie zmian w ustawie o recyklingu i utylizacji akumulatorów. Jak już pisaliśmy, Łazarewicz przygotowując tekst rozmówcom mówił, że pisze dla "Wprost".
Teraz Cezary Łazarewicz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost" pisze o kontrowersjach wokół przetargu na informatyzację PZU.  Jak opisuje, była to największa transakcja na rynku ubezpieczeniowym ostatnich lat. Faworytem od początku był polski potentat Asseco – największa informatyczna firma notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Niespodziewanie jednak zwycięzcą przetargu została mało znana w Polsce amerykańska firma Guidewire, specjalizująca się w programach ubezpieczeniowych. Tuż po wygranej Amerykanów do PZU trafiły informacje, że wśród dziennikarzy rozpowszechniane są informacje o rzekomych nieprawidłowościach związanych z przetargiem. Firma próbowała wyjaśnić, czy za tą kampania dyskredytującą amerykańskiego kontrahenta stoi agencja MDI. Do dziś nie udało się tego z całą pewnością dowieść. Jednak mail wysłany w tej sprawie do rzecznika prasowego Asseco szybko trafił do MDI.
Już w niedzielę wieczorem Rafał Kasprów i Marek Gorzeliński, właściciele firmy MDI, zamieścili na Facebooku wpis, w którym zaatakowali naczelnego "Wprost". "Sylwester Latkowski, redaktor naczelny tygodnika <<Wprost>> ukrywa prawdę o swoim życiu i związkach z zorganizowaną przępczością w Polsce. Wkrótce po tym kiedy policja zatrzymała go jako podejrzewanego w sprawie morderstwa jego „wspólnika w interesach" uciekł do Rosji. Z informacji jakie uzyskaliśmy prokuratura w Szczecinie wznowiła śledztwo w tej sprawie 31 lipca tego roku (V DS74/13). Dwadzieścia lat temu Sylwester Latkowski nie wahał się przed niczym, tak mówił do swoich żołnierzy: <<trzeba będzie przyjechać i jeden łeb odstrzelić dla przykładu i zaprowadzić porządek>>" - napisali.
"To co robi MDI to zwyczajna zemsta na Sylwestrze Latkowskim za teksty, które o ich działalności publikuje. Te kwity, które na niego zbierali od chwili, gdy zacząłem badać ich działalnosc pokazywali wielu dziennikarzom i chodzili z nimi po tedakcjach. Mnie też je pokazywali. Bez słów zrozumiałem ich intencję. Jak nie napiszesz tekstu o nas to my też będziemy siedzieć cicho. Widać, że postanowili zrobić teraz uzytek z tych kwitów, zachowując sie jak ich mistrzowie z sb. Strasznie mi przykro, że posługują sie takimi metodami. To ja przyniosłem temat o mmdi do redakcji, ją go zrealizowalem i dlatego mdi zaczęło szukac hakow na ludzi z redakcji. Niezmiernie mi przykro, że trafiło rykoszetem Latkowskiego. Proszę jak będziecie czytali te rewelacje pamiętajcie, że napisali je mistrzowie manipulacji" - skomentował wpis MDI Cezary Łazarewicz.

(16.09.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.