Dział: OPINIE

Dodano: Sierpień 21, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wpadka "Newsweeka" to nauka dla każdej redakcji

W przypadku newsa Newsweeka.pl o dymisji ministra Jacka Rostowskiego ewidentnie zabrakło rzetelnej weryfikacji. Dementi nastąpiło wyjątkowo szybko.

Tego typu informacje o ewentualnej dymisji wicepremiera, wieloletniego ministra finansów, odpowiedzialnego za politykę finansową państwa muszą być w szczególny sposób potwierdzone. Po pierwsze taka informacja ma bardzo dużą siłę polityczną, po drugie może mieć wpływ na to co dzieje się na rynku. W mniejszy bądź większy sposób, ale to tylko dowodzi, jaką wagę do takich wiadomości należy przywiązywać. Zabrakło spokojnego, rzetelnego zweryfikowania tych wiadomości. Ktoś zrobił to na chybcika.
W dziennikarstwie takie sytuacje nie są wyjątkowe, to nie pierwsza tego typu wpadka, tak się zdarza. Ale kolejny raz dostajemy naukę, że warto jeszcze chwilę poczekać, wykonać kilka telefonów rozmawiając z kolejnymi osobami i uzyskać pewność.
To nauka dla każdej redakcji, nie tylko dla "Newsweeka", ale także dla "Wprost”, "Gazety Polskiej" czy TVN. Każdy może wpaść na taką minę. Dlatego obowiązują pewne zasady, których trzeba przestrzegać, by unikać tego typu sytuacji.
Dziwi mnie w tej sprawie inna rzecz. Tak istotna informacja nie została podpisana nazwiskiem dziennikarza i tak naprawdę nie wiadomo kto jest jej autorem.
(fot. Rafał Masłow)

(21.08.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.