Dział: OPINIE

Dodano: Lipiec 23, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Spór Brainshake - Porsche Polska, to coś więcej niż konflikt agencji z marketerem

Publiczny spór pomiędzy agencją Brainshake a firmą Porsche Polska, to jest coś więcej niż konflikt jednego marketera i agencji. To pytanie o zasadność startowania w przetargach w niektórych sytuacjach.

 

Przetargi są pozostałością z czasów, kiedy rentowność na projektach i czas współpracy z klientem po przetargu pozostawały na zupełnie innym poziomie, niż są dzisiaj.
Traktowanie przez firmy przetargów jak zlotu naiwniaków, którzy dla nas coś robią za darmo jest niestety bardzo częste.
Jaki jest sens ekonomiczny udziału w przetargach, w których koszt dla agencji wynosi 20-30 tys. zł, a wygrywalność pozostaje na poziomie 20-30 proc.? Zdobycie zlecenia kosztuje w takim przypadku od 100 do 150 tys. zł. I dotyczy to tylko kosztów przetargu. A do tego dochodzą później koszty obsługi klienta i niska rentowność projektów. Ewidentnie w tej sytuacji agencji Brainshake nerwy puściły,
Rozgoryczenie mogło połączyć się z rozczarowaniem. Generalnie jednak sytuacja wymaga naprawy w interesie zarówno klientów jak i agencji. Ale w atmosferze konfliktu może być trudno wypracować sensowny kompromis.

(23.07.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.