"Gazeta Giżycka" bez cenzury

Wpadka "Gazety Giżyckiej"
Na łamach "Gazety Giżyckiej" (Edytor) znalazł się wulgarny tekst. Wpadkę wyłapali czytelnicy i już staje się ona przebojem mediów społecznościowych.
Chodzi o wulgarne wtrącenie do tekstu pt. "Lirycznie -muzycznie" o występie uczennic liceum w Domu Pomocy Społecznej w Giżycku. Internauci zeskanowali ten materiał i wrzucili na fanpage tygodnika na Facebooku. Na razie redakcja nie skomentowała tej wpadki.
Internauci zarzucają redakcji "Gazety Giżyckiej", że tak kończy się robienie pisma bez korekty. Nie udało nam się zdobyć komentarza nikogo z tygodnika, który należy do spółki Edytor wydającej m.in. "Gazetę Olsztyńską".
(09.05.2013)
