Pojawia się potencjał
W końcu będziemy mieli jednego wydawcę na rynku prasy regionalnej. Pojawia się potencjał do optymalizacji kosztów i podniesienia efektywności operacyjnej. Powstanie też dobra platforma do wymiany treści, bo nawet w dzienniku regionalnym nie wszystkie materiały są wyłącznie lokalne. Teraz, kiedy większość gazet jest już w jednym ręku, można też nadać pewien ton ofercie reklamowej. Można powrócić do pomysłu oferty ogólnopolskiej w dziennikach regionalnych. Jest jeszcze grupa marketerów, która z takiej jednorodnej oferty chciałaby skorzystać. Warto jednak przy tym pamiętać, że projekt „Polska” to był totalny niewypał.
Jeśli mógłbym coś sugerować, jako osoba, która działa na rynku mediów od kilkunastu lat, to zauważyłbym, że brakuje mocnego tytułu w Warszawie. Polskapresse być może będzie chciało oprzeć się w stolicy o "Nasze Miasto". Nie spodziewam się, by Polskapresse próbowała zaistnieć na tym rynku z czymś zupełnie nowym. Na Warszawę trzeba jednak znaleźć rozwiązanie.
Oprócz dzienników istotną gałęzią działalności obu grup wydawniczych są aktywa internetowe. Pod tym kątem ta transakcja daje potencjał na większe zaistnienie w świadomości marketerów. Wszyscy przecież znamy produkty internetowe obu wydawców, ale mając na uwadze spadający koszt jednego CPM, coraz trudniej będzie uzyskiwać z tego biznesu satysfakcjonujące wyniki. Być może spozycjonowanie użytkownika witryn lokalnych jako atrakcyjnego konsumenta o dużej sile nabywczej pomoże uzyskiwać wyższą wartość CPM od marketerów. Moim zdaniem jest to ciekawy projekt i duże wyzwanie.
Wydawcy dziś myślą też o odbiciu się, ale trzeba mieć twarde podłoże do tego odbicia. Na przykład proste przełożenie papieru na urządzenia mobilne wcale nie jest oczywiste. Polskapresse będzie przywiązywała jeszcze większą wagę do digitalizowania treści i próbowania akwizycji w Internecie w tym celu będzie starała się uzyskać jak najdłużej i jak najwyższy wynik EBIDTA z printowego biznesu. Pamiętajmy, że marketerzy lokalni, którzy nie są związani z branżą reklamową, nie śledzą na bieżąco kondycji dzienników regionalnych. Oni nie analizują wyników ZKDP i PBC, tylko opierają się na tradycji i swoich przyzwyczajeniach. Nie mają świadomości, że sprzedaż dziennika regionalnego jest czasem nawet czterokrotnie mniejsza niż jeszcze kilka lat temu.
Jacek Czynajtis był prezesem Domu Prasy Regionalnej Mediatak, który należał do Polskapresse i Mediów Regionalnych
(21.03.2013)
