Koniec obiektywizmu – róbmy, co chcą widzowie
Margarita Simonian w wywiadzie udzielonym rosyjskiemu serwisowi informacyjnemu Lenta.ru przekonuje, że skończył się czas obiektywnych dziennikarzy, dążących do szanowania zasad obowiązujących np. w BBC. „Nie zamierzam nawet zachowywać pozorów, że jestem obiektywna. W ogóle nie uważam, by obowiązkiem prowadzących programy było zachowanie obiektywizmu. Na przykład w amerykańskiej telewizji już się tego nie przestrzega. Obiektywizm, to styl brytyjskiej i europejskiej telewizji” – uważa Simonian. Na pytanie dziennikarza Lenta.ru, czy to zgodne z zasadami, odpowiada: „A dlaczego nie zgodne? Bo tak uczą w BBC? W Fox News, MSNBC nie ma obiektywizmu. W CNN niby jest, ale amerykańscy eksperci mówią, że właśnie dlatego CNN traci widownię. W maju ubiegłego roku CNN miał najgorszą oglądalność w prime time od 25 lat. Gusta widzów się zmieniają i oni oczekują od prowadzących programy - nie tylko od gości - wyrazistych sądów, a nie starań zachowania obiektywizmu”.
Na uwagę, że dobry dziennikarz powinien jednakowo ostro traktować wszystkich swoich rozmówców, niezależnie od tego czy się zgadza z ich poglądami, naczelna Russia Today reaguje: „Traktowanie wszystkich jednakowo ostro, to rola sędziego w pojedynku. Prowadzący program, który ma swoje poglądy, powinien traktować ostro tych, z którymi się nie zgadza. Róbmy to, czego chcą odbiorcy, a nie to, czego nas uczyli w podręcznikach dziennikarstwa 10 lat temu”.
Naczelna odpiera zarzuty, że jej Russia Today jest kanałem propagandowym. „My przedstawiamy punkt widzenia alternatywny wobec amerykańskiego mainsteramu i dzięki temu zdobywamy widzów”. Widzowie Russia Today w USA to jej zdaniem lewicowcy i ludzie „walczący z systemem”. Simonian przekonuje, że Rosja powinna to wykorzystać w kolejnej wojnie informacyjnej, aby jej nie przegrała, tak jak to się stało w 2008 roku, gdy wybuchła wojna z Gruzją w Osetii Południowej.
(08.03.2013)