Tygodnik Lisickiego nazywa się jak pismo gmin - "Do Rzeczy"

Wczoraj redakcja nowo powstającego pisma Pawła Lisickiego ujawniła, że będzie się ono ukazywało pod tytułem "Tygodnik do Rzeczy". Problem w tym, że "Do Rzeczy" to tytuł bezpłatnego czasopisma ukazującego się już od 2009 roku w kilku gminach województwa łódzkiego.
"Tygodnik do Rzeczy" wprowadzi na rynek spółka Orle Pióro, w której udziały mają byli publicyści "Uważam Rze" (Presspublica) i Platforma Mediowa Point Group SA. - Nazwę "Do Rzeczy" zaproponował współpracownik redakcji - mówi Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika. - Od razu się wszystkim w naszej redakcji spodobała, potem wzbudziła wręcz entuzjazm, więc została przyjęta kolegialnie, bez głosu sprzeciwu - dodaje. Przyznaje jednak, że nie jest już tak oryginalna jak "Uważam Rze". - Jest za to krótsza, w pełni poprawna ortograficznie; informuje, że będziemy publikować teksty krótkie i na temat - zapewnia Lisicki.
Jednak krótko po tym, jak redakcja ujawniła tytuł, internauci odkryli, że pismo pod nazwą "Do Rzeczy" już się ukazuje. To bezpłatny dwumiesięcznik informacyjny kolportowany przez urzędy gmin: Aleksandrów Łódzki, Dalików, Łęczyca, Parzęczew, Wartkowice, Zgierz. Wydaje je Fundacja Rozwoju Gmin "Prym" z siedzibą w Parzęczewie. - Uważam, że powinniśmy podjąć odpowiednie kroki - mówi Renata Nolbrzak, redaktor naczelna dwumiesięcznika "Do Rzeczy". - Nasze pismo ukazuje się w nakładzie 7 tys. egz., a to na naszym lokalnym rynku dość znaczący nakład. Nie chcielibyśmy, by inne pismo nosiło ten sam tytuł - dodaje Nolbrzak. Nie precyzuje jednak, jakie działania wobec tygodnika Lisickiego podejmie.
- Pełna nazwa naszego tytułu brzmi: "Tygodnik do Rzeczy". Jest więc inny - mówił wczoraj wieczorem Paweł Lisicki. - Dwumiesięcznik a tygodnik to przecież zupełnie innego rodzaju pisma. Nie ma między nami konkurencji, nie kradniemy marki, której pełna nazwa jest zresztą zupełnie inna - argumentuje Lisicki.
Wczoraj podano także, że pierwszy numer tygodnika ukaże się w nakładzie 200 tys. egz., będzie miał 100 stron w formacie 205 × 279 mm.
Debiutowi „Tygodnika do Rzeczy” ma towarzyszyć kampania promocyjna w stacjach radiowych i telewizyjnych, w Internecie i prasie oraz na nośnikach zewnętrznych, a także promocja w punktach sprzedaży. Za zakup i planowanie mediów odpowiada Agencja Nano Marketing – będąca częścią grupy Platformy Mediowej Point Group SA. (JF, AT)
(18.01.2013)
