Program "Po prostu" Sekielskiego to nie jest nowa jakość, ale za to bardzo dobra jakość
Tomasz Sekielski kolejny raz pokazał, że potrafi robić świetne telewizyjne materiały.
Robi to z przemyślaną koncepcją, dobrą i konsekwentną narracją. Zdjęcia jako materiał telewizyjny grają od początku do końca. Na początku trochę denerwowała mnie grafika rodem z gier komputerowych, ale potem się przyzwyczaiłem. To może przyciągać młodych ludzi. Grafika jest niestandardowa, przez co zwraca na siebie uwagę, a przede wszystkim jest elementem materiału i doskonale przekazuje to, co ma przekazać.
Pora emisji programu jest ryzykowna. Ciężko będzie wielu osobom zrezygnować z nadawanych o tej porze na innych kanałach seriali. Ale jeśli formy reportażowe będą nadal w takiej formie, przypomnającej nieco dobry, amerykański serial kryminalny, to program ma szansę zdobyć sporą rzeszę stałych odbiorców.
Widać, że Sekielski zna się na telewizji i rozumie jak prowadzić widza od początku do końca programu. Nie uwikłał się w bieżącą politykę, sprawy aktualne i ważne, ale dzięki temu jest to program bez tzw. klasycznej pyskówki.
Nie podoba mi się studio, w którym prowadzona była rozmowa z generałem Romanem Polko. Za szare, bure, trochę jak bunkier, a nie szeroka panorama na miasto.
Marek Kacprzak, dziennikarz Polsat News, prowadzi program "Wydarzenia Opinie Komentarze"
(09.01.2013)