Heyah przeprasza za kampanię z Leninem i z niej rezygnuje
Po pięciu dniach Polska Telefonia Cyfrowa wstrzymała kampanię sieci Heyah, w której wykorzystywała wizerunek Lenina. Kampania była krytykowana przez internautów, bo kojarzyła się im z totalitaryzmem.
Wczoraj wieczorem operator zamieścił w tej sprawie komunikat na fan page marki Heyah na Facebooku. Napisał w nim: "w związku z nieprzychylnymi komentarzami formułowanymi pod adresem kampanii oraz pojawieniem się w dyskusji wątków ideologicznych, zdecydowaliśmy o jej wstrzymaniu. Nasza decyzja podyktowana jest wolą poszanowania odczuć odbiorców oraz wynika z zasad etyki biznesu, których przestrzeganie jest dla nas sprawą nadrzędną. Przepraszamy wszystkich, którzy mogli poczuć się w jakikolwiek sposób dotknięci – nigdy nie było to naszym zamiarem".
Reklama utrzymana w stylu radzieckiej rewolucji była krytykowana przez wielu internautów, bo ich zdaniem odwoływała się do totalitaryzmu. Promowała ofertę połączeń 60 minut do wszystkich sieci. Działania prowadzone były w największych ogólnopolskich i tematycznych stacjach telewizyjnych, Internecie, kinie i na nośnikach reklamy zewnętrznej w największych polskich miastach.
Kreację kampanii przygotowała agencja G7. Media kupił dom mediowy Starcom. Operator nie ujawnił, do kiedy planował prowadzenie działań reklamowych z wykorzystaniem kreacji z Leninem.
GK