Dział: PERSONALIA

Dodano: Styczeń 03, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dziennikarz Maciej Z. winny spowodowania wypadku ferrari

Trzy lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów przez osiem lat - to kara wymierzona przez stołeczny sąd dziennikarzowi motoryzacyjnemu Maciejowi Z., uznanemu za winnego spowodowania wypadku ferrari w Warszawie w 2008 roku. W wypadku tym zginął dziennikarz "Super Expressu" Jarosław Zabiega. Wyrok jest nieprawomocny.

Czerwone ferrari prowadzone - według oskarżenia - przez Z. rozbiło się w lutym 2008 roku o filar wiaduktu na stołecznym Mokotowie. Samochód jadący z prędkością 150 km/h - na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h - rozpadł się i stanął w płomieniach. Na miejscu zginął jadący autem dziennikarz motoryzacyjny "Super Expressu" Jarosław Zabiega. Maciej Z. został ciężko ranny, długo był w śpiączce.
Proces przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa zaczął się w styczniu 2012 roku. Tydzień temu prokuratura wniosła o wymierzenie Z. kary czterech lat więzienia i 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Oskarżony "zapomniał, że jedzie jedną z głównych ulic miasta, a nie bierze udziału w wyścigu czy rajdzie Paryż-Dakar" - powiedziała prokurator Urszula Jasik-Turowska. Obrona wniosła o uniewinnienie, dowodząc, że zeznania świadków co do tego, kto kierował autem, są sprzeczne.
Gdy w 2010 roku Maciejowi Z. przedstawiono zarzut spowodowania wypadku przez naruszenie zasad bezpieczeństwa i niezmniejszenie prędkości, oświadczył, że nie pamięta wypadku i odmówił wyjaśnień. Za nieumyślnie spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. (PAP)

(03.01.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.