Zaangażowanie Piotra Waltera w TVN nie osłabnie
Decyzja o zmianie w zarządzie TVN wydaje się być naturalna i poniekąd związana z rodzinną sukcesją w grupie ITI po Mariuszu Walterze.
Nie zauważam rewolucyjnych zmian w samej spółce TVN, zwłaszcza, że jej zarząd zasili grono doświadczonych operacyjnie osób, jak Edward Miszczak czy Adam Pieczyński. To osoby związane ze stacją od ponad dekady i dbające o dostosowanie ramówki do zmieniających się warunków rynkowych - z resztą z powodzeniem. Wydaje mi się, że tutaj żadnego uszczerbku nie powinniśmy doświadczyć, zwłaszcza przyglądając się temu z innej perspektywy – odchodzący prezes obejmie przecież z rekomendacji ITI miejsce w radzie nadzorczej TVN, a TVN jest największym aktywem w portfelu ITI Holdingu czy ITI Group. Spodziewam się, że jego zaangażowanie w TVN będzie co najmniej tak duże, jak wynika to z rangi tego aktywa w portfelu ITI.
Piotr Walter nowe stanowiska obejmie 1 stycznia przyszłego roku, czyli już w momencie kiedy będzie zamknięta sprzedaż części pakietu, którym dysponuje ITI do Canal+. Będzie więc stanowił naturalną przeciwwagę dla nowego inwestora i będzie reprezentował interesy ITI w tej całej układance. To właściwie takie technicznie rozdanie i nie powinno mieć bezpośredniego wpływu na działalność operacyjną TVN-u.
Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit CAIB
(13.11.2012)