"Przekrój" kierowany ma być do młodego pokolenia
"To będzie niepolityczny tygodnik o tym co dotyka, dotyczy i fascynuje młodych Polaków" - deklaruje nowa redaktor naczelna "Przekroju" Zuzanna Ziomecka. Dziś na rynek trafia pierwsze wydanie pisma, którym Ziomecka kieruje z Marcinem Prokopem.
"<<Przekrój>> jest wpisany w historię rodzinną wielu z nas. Był już wielokrotnie przeobrażany i mógłby mieć już dość. A nie ma. Powód jest prosty – prawie każdy z nas tęskni za tym pismem, pamięta swoją ulubioną wersję i czeka, aż wróci. Muszę was zmartwić. To nie będzie spotkanie po latach z waszą pierwszą prasową miłością. Zaciągamy się duchem dawnego „Przekroju", ale interesujemy się tym, co nas czeka, a nie tym, co było" - pisze w tygodniku Zuzanna Ziomecka.
Według zapowiedzi wydawcy, "Przekrój" ma być pismem utylitarnym - dającym czytelnikowi konkretne rozwiązania, skuteczne podpowiedzi i narzędzia, pozwalające na realizowanie swoich celów w różnych dziedzinach życia.
"Chcemy, aby nasz magazyn był przede wszystkim przydatny, ułatwiający życie, a przy okazji rozrywkowy" - zapowiada Marcin Prokop, cytowany w komunikacie prasowym.
"Przekrój" kierowany teraz będzie do młodego pokolenia ludzi, którzy próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
"W nowym <<Przekroju>> wprowadzamy spore zmiany, bo jego poprzednia formuła nie została dobrze przyjęła przez czytelników. Mocno liczę na to, że nowa propozycja <<Przekroju>> trafi do gustów czytelników" - wyjaśnia w informacji rozesłanej do mediów Grzegorz Hajdarowicz, prezes Presspubliki, wydawcy pisma.
Wydanie, które dziś trafia na rynek ma ponad 80 stron (ostatnio było to 40-50 stron). Można przeczytać w nim m.in. wywiad z pisarką Dorotą Masłowską. Tygodnik podzielony został na takie działy jak: "Tematy tygodnia", "Grube sprawy", "Zawodówka" i "Lifestyle". Do grona felietonistów dołączyli Tymon Tymański i Maciej Nowak. "Przekrój" nadal kosztuje 3,99 zł.
Ostatnio "Przekrojem" kierował Roman Kurkiewicz. W pożegnalnym felietonie przed tygodniem napisał: "Dostaliśmy propozycję, żeby robić tygodnik lewicowy, i na ile było to możliwe, robiliśmy to. Zagarniając szeroko punkty widzenia, historie, patologie, nadużycia, nabijając się z silnych tego świata, nie bojąc się mocnych słów, kiedy to było konieczne"
Sprzedaż ogółem "Przekroju" w lipcu br. wyniosła 20 633 egz. (ZKDP). (KOZ)
(15.10.2012)










