PR wymaga kreatywności
Cannes Lions – Creative PR Meeting w Poznaniu
Wiele projektów PR ma dobrą kreację, ale niewielki potencjał
do wywołania reakcji mediów – mówili dziennikarze uczestniczący w Cannes Lions
– Creative PR Meeting, który odbył się w czwartek w Poznaniu.
Podczas spotkania zaprezentowano 21 prac PR nagrodzonych na tegorocznym festiwalu Cannes Lions. Nie było wśród nich projektów polskich agencji, bo – jak przypomniał Przemysław Wojak, managing partner agencji Q&AConsulting, juror festiwalu, żadna z nich nie zdobyła w Cannes nagrody. Prezentacja miała zainspirować przedstawicieli poznańskiego środowiska reklamy i PR i pokazać światowe trendy. Jednym z nich, jak zauważyła Anna Zimecka, szef projektów Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR, jest przenikanie się PR i reklamy – coraz trudniej jest osądzić, co jest czym. - Prace PR zgłaszano w Cannes nie tylko w tej kategorii, ale także w innych, i one w tych innych kategoriach również wygrywały – mówiła Zimecka. Inny trend, odchodzenia w marketingu miejsc od odwoływania się do zabytków i miejsc jednoznacznie kojarzących się z daną lokalizacją, dostrzegł Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta Poznania.
Jak zwrócił uwagę Przemysław Wojak, nagrodzone w Cannes prace wyróżniają się z
jednej strony kreatywnością, z drugiej zaś – jakością prezentacji przed jury. –
Myślę, że to właśnie słaba prezentacja sprawiła, że bardzo dobry projekt PZL, w
którym Bartek Topa gra człowieka autystycznego, nie zdobyła żadnej nagrody –
stwierdził Wojak.
Elementem każdej prezentacji było podsumowanie efektów
działań PR. Jak zwróciła uwagę Natalia Hatalska, ekspert reklamy i blogerka,
wśród efektów tych było bardzo wiele publikacji w mediach. Dotyczyło to zarówno
działań społecznych, jak i PR produktowego. – W Polsce ten drugi, nawet jeśli
jest to ciekawy projekt, nie przebija się do mediów, bo dziennikarze traktują
go jak kryptoreklamę – mówiła Hatalska. Jak jednak zauważyła Natalia Mazur,
dziennikarka „Gazety Wyborczej Poznań”, dziennikarz szuka historii, która
mogłaby zainteresować odbiorcę, a nie za każdym projektem PR taka się kryje.
Tego samego zdania był Adam Górczewski, poznański korespondent RMF FM. – Z
zaprezentowanych prac najwyżej jedna trzecia ma potencjał dla dziennikarzy –
ocenił.
Dlatego, jak stwierdziła Małgorzata Rybak-Dowżyk, dyrektor
biura komunikacji korporacyjnej Polskiej Telefonii Cyfrowej, w działaniach PR
trzeba poznać potrzeby i oczekiwania odbiorców. – Mam za sobą doświadczenie
pracy w mediach, toteż wiem, że najlepiej jest spytać dziennikarzy: czego
oczekują, co zainteresuje ich czytelników czy widzów. W ten sposób można uzyskać
efekt, jakim jest przebicie się z marką do mediów – mówiła Rybak-Dowżyk.
Spotkanie zorganizowali Q&AConsulting i Stowarzyszenie Komunikacji
Marketingowej SAR. (AO)
(11.10.2012)