Dział: INTERNET

Dodano: Lipiec 05, 2012

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Białoruskie władze: Nie było desantu misiów w obronie wolności słowa

Ministerstwo Obrony Białorusi nazwało w czwartek fałszywką
zamieszczony w Internecie film, mający potwierdzać zrzucenie nad Białorusią
kilkuset pluszowych misiów z apelami o wolność słowa. Mieszkańcy potwierdzają
jednak, że widzieli misie – informuje Polska Agencja Prasowa.

"Po przeanalizowaniu dostarczonych materiałów zdjęciowych eksperci stwierdzili ordynarne użycie elementów falsyfikacji wizualnej, co świadczy o jawnie prowokacyjnym charakterze podawanych informacji" – napisano w komunikacie biura prasowego resortu.
Informację o zrzuceniu przez grupę Szwedów w środę nad Mińskiem 800 pluszowych misiów podały szwedzkie media. Celem akcji miało być wsparcie demokratycznych dążeń na Białorusi. Nie podano, kto konkretnie miał być jej organizatorem. Białoruski resort obrony zareagował na te doniesienia jeszcze tego samego dnia komunikatem, że "w ciągu ostatniej doby nie doszło do naruszenia państwowej granicy Białorusi w przestrzeni powietrznej".
W czwartek w Internecie pojawiły się jednak trzy krótkie filmy. Na jednym, kręconym z ziemi, widać lecący nisko nad Iwieńcem (50 km na zachód od Mińska) samolot, z którego wypadają małe przedmioty, na drugim zaś kabinę samolotu, z której wyrzucane są czarne woreczki z misiami. Trzeci pokazuje zrzucanie misiów nad dużym miastem - jak ocenia niezależny tygodnik "Nasza Niwa", zapewne nad południowymi obrzeżami Mińska.
Szwedzka prasa informowała, że samolot wyleciał z terytorium Litwy i wykonał nad Białorusią bez zezwolenia lot trwający 1,5 godziny.

(05.07.2012)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.