RPO: KRRiT ma zbyt dużą dowolność w przyznawaniu koncesji
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że KRRiT ma zbyt dużą
dowolność przy ocenie wniosków o przyznanie koncesji na nadawanie i zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego zapisy
ustawy medialnej, regulujące tę kwestię.
Ustawa wskazuje, że oceniając wnioski o udzielenie koncesji
na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych, KRRiT powinna rozpatrzyć
pięć przesłanek, m.in. stopień zgodności zamierzonej działalności programowej z
zadaniami radiofonii i telewizji (takimi jak dostarczanie informacji czy
rozrywki). Przesłanki te są określone jako kryteria podlegające szczególnej
rozwadze. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Ireny Lipowicz, takie sformułowanie pozwala na branie pod uwagę innych,
niezdefiniowanych przesłanek.
RPO uważa, że
sam fakt koncesjonowania działalności polegającej na prowadzeniu stacji
radiowych i telewizyjnych nie może być kwestionowany, gdyż przewiduje go konstytucja, jednak brak dostatecznej precyzji może powodować zbyt dużo
niejasności.
W wystąpieniu do TK dodano też, że analizie powinno się
poddać również mało precyzyjny zapis ustawy mówiący, że ocenia się możliwość
dokonania koniecznych inwestycji przez wnioskodawcę. Jak podkreśla RPO,
dokumentowanie możliwości finansowych ubiegającego się o koncesję może odbywać
się na podstawie dowolnie ustalonych danych, określonych w rozporządzeniu
Krajowej Rady, a na mocy tego rozporządzenia ubiegający się o koncesję muszą
ujawnić dane swoich wierzycieli i dłużników, którzy w ogóle nie uczestniczą w
procesie koncesyjnym.
Wniosek skierowany do Trybunału Konstytucyjnego to efekt m.in.
ostatniej skargi na KRRiT złożonej przez fundację Lux Veritatis o. Tadeusza
Rydzyka, która starała się o koncesję na multipleksie dla TV Trwam. (AT, PAP)
(04.07.2012)










