Armia dziennikarzy odwiedzi Polskę podczas Euro 2012

Miasteczka medialne będą urządzane także przed stadionami - tak jak cztery lata tem w Klagenfurcie
Miasta gospodarze Euro 2012 przygotowują się do przyjęcia rekordowej liczby zagranicznych dziennikarzy, którzy przyjadą za swoimi drużynami.
Obsługę medialną Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie ma realizować blisko 10 tys. oficjalnie akredytowanych pracowników zagranicznych mediów - nawet z okazji pielgrzymek Jana Pawła II nie było ich u nas aż tylu. W czerwcu br. zjedzie do Polski: 3,2 tys. dziennikarzy prasowych i fotoreporterów, 4,5 tys. pracowników radia i telewizji, w tym techników, 1,4 tys. producentów sygnału oraz 800 przedstawicieli radia i telewizji nieposiadających praw do transmisji. - Tyle jest miejsc, choć po akredytacje zgłaszało się dużo więcej osób z mediów - informuje Juliusz Górski, rzecznik prasowy spółki UEFA Euro 2012. Zagranicznych korespondentów będzie więcej, bo przyjadą też ci, którzy będą pracować bez akredytacji.
Dziennikarze akredytowani będą mogli korzystać z medialnych stref organizowanych przez UEFA na stadionach i w Międzynarodowym Centrum Nadawczym przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie. Z akredytacją UEFA bez kłopotów wejdą też do centrów medialnych organizowanych przez poszczególne miasta gospodarzy i przez Kraków. Bo w Krakowie i okolicach zamieszkają trzy drużyny: Holendrzy, Anglicy i Włosi, a za nimi przyjadą dziennikarze, którzy przygotują własne minicentra. - Mówi się o 600 dziennikarzach, którzy mogą się przez nasze miasto przewinąć w trakcie mistrzostw - podkreśla Jan Machowski, kierownik biura prasowego krakowskiego magistratu.
W Krakowie na Małym Rynku stanie namiot, w którym jednorazowo będzie mogło pracować 30 dziennikarzy; w Poznaniu w Arkadii przy placu Wolności przygotowywane jest centrum medialne dla 60 osób, we Wrocławiu w pobliżu strefy kibica, przy ul. św. Mikołaja, powstanie centrum medialne na 20 stanowisk; Gdańsk przygotuje 120 miejsc - na Targu Węglowym i w strefie kibica przy stadionie. Przy Dworze Oliwskim w Gdańsku, w którym zatrzyma się niemiecka reprezentacja, rozbite zostaną dwa namioty, w których będzie pracować nawet 300 niemieckich dziennikarzy. Dla tych dziennikarzy, którzy przyjadą na własną rękę, poszczególne miasta stworzą własne systemy akredytacji do centrów medialnych.
W stolicy mają funkcjonować aż trzy centra dla mediów: jedno w Pałacu Kultury i Nauki (na 2 tys. osób), drugie przy ul. Prądzyńskiego w halach Expo, trzecie w Centrum Olimpijskim. Codziennie mają być przeprowadzane trzy konferencje: pierwsza o 9.40 w Centrum Olimpijskim, o 11 odbędą się spotkania organizowane przez UEFA w halach Expo, na godz. 12 zaplanowano jednoczesne konferencje w czterech miastach gospodarzach oraz w Krakowie.
W każdym centrum medialnym miasta przygotowują stanowiska z komputerami podłączonymi do Internetu, a także stałe łącza i sieci bezprzewodowe dla dziennikarzy z własnym sprzętem. Oficjalni sponsorzy na pewno zapewnią napoje, być może posiłki, miasta wciąż ustalają szczegóły umów i obliczają koszty. - W Wiedniu podczas Euro 2008 serwowane były codziennie posiłki, ale są to astronomiczne kwoty, na które obecnie z powodu kryzysu nie możemy sobie pozwolić - zaznacza Marta Brzegowa, rzeczniczka prasowa ds. projektu Euro 2012 w Warszawie.
Miasta gospodarze przygotują autobusy, które będą kursowały między strefą kibica a stadionem w danym mieście. Specjalne autobusy dla dziennikarzy może zapewnić UEFA, która być może uruchomi wahadłowe połączenie z warszawskiego Międzynarodowego Centrum Nadawczego do strefy kibica lub pod stadion. Akredytowani dziennikarze w dniu meczu oraz do południa dnia kolejnego będą mogli za darmo poruszać się komunikacją miejską. (AT)
(04.05.2012)
