"Nie zamykamy się w zaścianku"
Rozmowa z Barbarą Krajnc, executive director festiwalu reklamowego Golden Drum w Portorożu
Osiemnasta edycja konkursu przyniosła bardzo wiele zmian. Najważniejsza z nich to ograniczenie zgłoszeń tylko do regionu Nowej Europy. Skąd ta zmiana?
Przez co najmniej 10 lat zastanawiano się nad formułą konkursu, czy ma być on regionalny, jak było na początku, czy ma aspirować do globalnego. Uznaliśmy, że czas określić jego charakter raz na zawsze. Dotychczas nie był on ani lokalny, ani globalny. Część zgłoszeń mogła pochodzić tylko z regionu, ale niektóre kategorie dopuszczały prace z reszty świata.
Przez to Golden Drum nie miał charakteru.
Ale przy tworzeniu kategorii open, słyszeliśmy, że reklama się globalizuje, traci tzw. local flavour, i dzielenie jej na regiony nie ma sensu, bo to powoduje tylko marginalizację konkursów, które się na to decydują. Co się zmieniło?
Golden Drum, mimo, że jest konkursem regionalnym, obejmuje aż 37 krajów. To niesie ze sobą wielką różnorodność: języków, kultur, obyczajów. Nie mamy poczucia zamknięcia się w zaścianku. Przeciwnie, nabieramy rozmachu jako najmocniejszy festiwal tej części świata.
W kryzysie istnieje niebezpieczeństwo, że ograniczenie konkursu do regionu może spowodować, iż mała liczba zgłoszeń nie pozwoli mu się utrzymać.
Mimo tego, że zgłaszać prace mogą tylko kraje Nowej Europy, to liczba prac przesłanych na konkurs w tym roku jest porównywalna do roku poprzedniego, a wtedy 1/3 prac była spoza Nowej Europy. To oznacza, że konkurs regionalny jest potrzebny. My nigdy nie będziemy konkurować z festiwalem w Cannes czy z Epica Awards, to nie nasza kategoria. Naszym celem jest skupienie się na regionie, promowanie w nim kreatywności. Nie jest prawdą, że nie ma różnic pomiędzy reklamami tworzonymi w naszej części Europy i np. w Europie Zachodniej. Różnice są choćby w wielkości budżetów. Chcieliśmy dać pracom z tego regionu równe szanse.
Jednak liczba zgłoszonych prac się zmniejszyła. Mam wrażenie, że uczestników też jest mniej?
To prawda, gości będziemy mieć około 800, czyli o jakieś 200 mniej niż rok termu. Czasy są trudne, niektóre sieci, jak np. Publicis, dostały zakaz uczestniczenia w tym roku w jakichkolwiek reklamowych konkursach. Nie tylko Golden Drum to odczuje.
W zmienionym regulaminie konkursu stworzono dwie główne grupy kategorii: Single Channel i Multi Channels. Czemu ta zmiana ma służyć?
Przede wszystkim uporządkowaniu kategorii. Golden Drum obrósł w różne grupy i podgrupy nagród. Już mało kto się w tym orientował. Nowy podział jest prosty. Oceniane są dwie grupy pomysłów: wykorzystywanych w jednym kanale komunikacyjnym i implementowanych w różnych kanałach. Takie uproszczenie zasad konkursu odzwierciedla generalne uproszczenie komunikacji.
Rozmawiała Agata Małkowska
(05.10.2011)