Dział: OPINIE
Dodano: Wrzesień 26, 2011
Autor:
Marek Sowa, ekspert rynku mediów
Biurokratyczna pomyłka
26.09.2011, 00:00
UOKiK nie zadbał o konsumentów, ale o interesy operatorów satelitarnych i telekomunikacyjnych
Decyzja Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to typowa biurokratyczna pomyłka. Świadczy o anachronicznym i prowincjonalnym rozumieniu rynku przez regulatora. Tzw. nakładki, czyli obecność więcej niż jednej sieci kablowej w tym samym budynku, to rynkowa aberracja, a nie pożądana norma. Warto przypomnieć – a regulatorowi uświadomić – że na prawdziwie konkurencyjnych rynkach, np. w Wielkiej Brytanii, jeden silny operator kablowy (Virgin) konkuruje z jedną silną platformą satelitarną (Sky) i z dużymi operatorami telekomunikacyjnymi. W interesie konsumenta nie jest bowiem "konkurencja" pomiędzy kilkoma słabszymi sieciami kablowymi, ale możliwość skorzystania z usług jednego, silnego operatora, który dysponuje odpowiednim efektem skali, technologicznym i programowym zapleczem, odpowiednimi środkami na inwestycje w infrastrukturę. Tylko wtedy możliwe jest nawiązanie równorzędnej konkurencji z dużymi graczami satelitarnymi i telekomunikacyjnymi.
Zakup sieci Aster przez Liberty Global (właściciela UPC Polska) mógł stać się punktem zwrotnym w rozwoju branży komunikacji elektronicznej w Polsce, niestety decyzja regulatora oznacza zahamowanie naturalnych procesów konsolidacyjnych.
W efekcie decyzji urzędu obniżona została zdolność konkurencyjna całej branży, a także wartość sieci kablowych w Polsce. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że UOKiK "ochronił" swoją warunkową decyzją nie tyle konkurencję i konsumentów, ile zadbał o interesy operatorów satelitarnych i telekomunikacyjnych.
Marek Sowa, ekspert rynku mediów, były wiceprezes UPC Polska, były prezes Agory SA i Axel Springer Polska
(26.09.2011)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter