TVP zwalnia Witolda Laskowskiego
Witold Laskowski, do niedawna dyrektor TV Polonia, miał od piątku pełnić obowiązki zastępcy dyrektora Biełsat TV. Jednak według biura prasowego TVP w czwartek otrzymał wypowiedzenie. On sam twierdzi, że nie przyjął ani stanowiska w Biełsacie, ani wypowiedzenia.
O wypowiedzeniu dla Laskowskiego poinformował Polską Agencję Prasową Daniel Jabłoński z zespołu rzecznika. Fakt ten potwierdził w rozmowie z ”Presserwisem”. – Nie przyjąłem wypowiedzenia, ponieważ od końca czerwca jestem na zwolnieniu lekarskim – mówi jednak Witold Laskowski. Jak informuje, zwolnienie ma do 25 lipca. Informacja o zwolnieniu Laskowskiego jest o tyle zaskakująca, że 4 lipca br. TVP poinformowała o nominowaniu go na p.o. zastępcę dyrektora Biełsat TV. Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka telewizji publicznej, przekazała wtedy PAP, że Laskowski został przeniesiony z TV Polonia do Biełsat TV decyzją członka zarządu Bogusława Piwowara, który nadzoruje obie jednostki. Decyzja ta wywołała oburzenie szefowej anteny Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, która dowiedziała się o niej po fakcie. "Presserwisowi" mówiła wówczas, że nie ma do Laskowskiego zaufania i nie wyobraża sobie współpracy z nim. Przeciwko nominacji zaprotestował również zespół Biełsatu. "Powoływanie w tych szczególnych warunkach, do tego nie tylko bez konsultacji, ale nawet i bez powiadomienia dyrektor Biełsatu, na funkcję zastępcy dyrektora osoby z zewnątrz, która nie ma pojęcia o naszej pracy, a specyfikę Białorusi zna głównie z perspektywy korespondenta w Moskwie, uważamy za niezwykle niepokojące" - napisali pracownicy i współpracownicy kanału w liście do zarządu TVP. W odpowiedzi Bogusław Piwowar spotkał się 7 lipca z Agnieszką Romaszewską-Guzy. Kilka dni później - jak relacjonowała "Presserwisowi" szefowa anteny - w rozmowie telefonicznej poinformował ją, że Laskowski ma być zastępcą dyrektora Biełsat TV tylko tymczasowo, najdalej do końca wakacji. – Nie przyjąłem nigdy propozycji pracy w Biełsat TV. Faktycznie rozważałem ją, ale proponowano mi warunki nie do przyjęcia, tym bardziej że do marca przyszłego roku mam kontrakt dyrektorski w TV Polonia – mówi nam Laskowski. - Nie wypowiadałem się dotąd w tej sprawie ze względu na szacunek i lojalność wobec swojego pracodawcy, Telewizji Polskiej – tłumaczy. I dodaje: - Szanuję opinię pani Romaszewskiej, że chce mieć wpływ na dobór swoich współpracowników, choć nie akceptuję formy, w jakiej załatwia sprawy. - Jestem zadowolona - mówi Agnieszka Romaszewska-Guzy, poproszona o komentarz do informacji o zwolnieniu Laskowskiego. Zaznacza jednak, że była to decyzja władz TVP. Telewizja Polska uruchomiła Biełsat TV w grudniu 2007 roku. Z sondaży przeprowadzonych przez białoruski Ośrodek Badań Socjologicznych Zierkało-Info wynika, że kanał ogląda 8,8 proc. dorosłych mieszkańców Białorusi, a ufa mu 87 proc. jego widzów.(KOZ, 18.07.2011)










