Kanał z przechyłem - VH 1 Polska zastąpi MTV Classic

Rozmowa z Izabellą Wiley, dyrektor generalną MTV Networks Polska

Kanał MTV Classic od grudnia zmienia się w VH 1 Polska. Polacy nie lubią teledysków z lat 60., 70., które głównie emituje MTV Classic?
Widzowie lubią te teledyski, ale w rozsądnej dawce. Nie tolerują powtarzalności. Niestety, zasoby archiwum klipów z lat 60. czy 70. są małe. Wtedy popularny artysta nagrywał w swojej karierze około ośmiu teledysków. Kiedy się więc ogląda teledysk tej samej grupy, zrobiony w stylistyce lekko trącającej myszką, to za pierwszym razem jest to fascynujące. Za drugim rozczulające. Za trzecim irytujące, a za czwartym nudne.

To właśnie dlatego MTV Classic zniknie?
Ten kanał nie zyskał tak ważnego miejsca w świadomości naszych widzów, na jakie liczyliśmy. Chcieliśmy, by MTV Classic był sentymentalną podróżą muzyczną w przeszłość: do lat 60. i 70. Potem jednak musieliśmy wprowadzać utwory nowsze. Widzowie szukają w telewizji teledysków z lat 80. i 90., więc takie będzie prezentować VH 1 Polska. Z MTV Classic musieliśmy sobie radzić sami, bo istniał tylko w Polsce. Byliśmy osamotnieni. W VH 1 będziemy korzystać z programów produkowanych pod marką VH 1 na całym świecie, głównie w USA. Szefem programowym jest Monika Chojnacka, natomiast za muzykę odpowiada Dorota Nowak.

A może zabrakło pomysłu na MTV Classic?
Może trochę zabrakło konsekwencji. Pomysł był. Jeszcze w 2003 roku pojawiali się prowadzący, stałe produkowane przez nas programy. To się sprawdzało. Jednak w pierwszym kwartale 2004 roku, ze względów biznesowych, musieliśmy wybrać, gdzie lokujemy nasze budżety programowe i marketingowe. MTV Polska było kanałem silniejszym, więc postanowiliśmy skupić się na nim. Przenieśliśmy środki finansowe z MTV Classic do MTV Polska. MTV Classic stał się kanałem czysto muzycznym. To, jak się okazuje, nie było konkurencyjne.

Jakie są gwarancje, że VH 1 za jakiś czas nie zniknie?
Nie zamierzamy bić się pod względem oglądalności o pierwszą piątkę wśród stacji tematycznych. Naszym celem na koniec 2006 roku jest zostanie liderem w grupie docelowej wśród kanałów muzycznych skierowanych do osób w wieku 25-39 lat. Konkurencją w tej grupie będzie dla nas 4fun.tv. Na pewno nie będziemy walczyć o oglądalność podobną do MTV Polska i Viva Polska, bo adresujemy program do innej grupy docelowej. VH 1 nie ma szans na takie wyniki, jak stacje młodzieżowe. Chcemy na koniec przyszłego roku mieć o 20 procent większą średnią dzienną oglądalność od tej, jaką notuje w tym roku MTV Classic. W obu grupach: ogólnej i docelowej (średnia oglądalność dzienna MTV Classic od stycznia do października 2005 roku wynosiła 7,1 tys. widzów w grupie ogólnej, a w grupie docelowej, osób w wieku 25-39 lat – 2,6 tys. widzów – dane AGB Nielsen Media Research, przyp. red.).

Ile kosztuje zmiana profilu?
To rozsądna inwestycja programowa i marketingowa. Jest to mniej niż 5 mln złotych.

Ile będzie wynosił budżet kanału?
Nie udzielamy takich informacji. Na pewno będzie trzy razy większy niż budżet MTV Classic. Jest on na tyle wystarczający, że pozwoli na zaistnienie reklamowe w ogólnopolskich rozgłośniach, portalach internetowych, a także w kluczowych mediach drukowanych. Tych skierowanych głównie do kobiet. Bo będzie to kanał z lekkim przechyłem w stronę kobiecej publiczności.

Dlaczego kobiety?
Kobiety mają więcej czasu na oglądanie telewizji. Będziemy emitować klipy z artystami, którzy są trendy i są ikonami dobrego smaku. Aczkolwiek jesteśmy przekonani, że atrakcyjne artystki, które będą pokazywane w VH 1, również przemówią do mężczyzn. Chcielibyśmy, by VH 1 był telewizyjnym magazynem typu „Viva!” czy „Gala”, których głównym targetem są kobiety, bo one tę prasę kupują, ale mężczyźni też ją przeglądają.


Rozmawiał Mateusz Sosnowski

(MS, 09.11.2005)