Wynagrodzenia pracowników Presspubliki nie wrócą do wysokości sprzed obniżki
Pracownicy Presspubliki (wydawca m.in. ”Rzeczpospolitej”) otrzymują od środy nowe umowy o pracę, uwzględniające niższe wynagrodzenia – część pensji przekraczająca 1,2 tys. zł została zmniejszona o 10 proc.
Wydawca zdecydował o tych obniżkach w połowie ub.r., jednak miały mieć one charakter czasowy i obowiązywać tylko do września br. Tymczasem zarząd Presspubliki nie zgodził się na propozycje komisji zakładowej NSZZ ”Solidarność” (według jednej z nich obniżka miałaby obowiązywać tylko do końca br.) i pensje nie wrócą do wysokości sprzed obniżki. Niższe wynagrodzenia zostały wpisane do nowych umów o pracę. Zarząd uznał też, że wynagrodzenia powinny być związane z wynikami spółki. Oznacza to, że roczne premie byłyby wypłacane tylko tym pracownikom, którzy uzyskają dobrą ocenę swojej pracy, jednak wypłata zależałaby od wyników spółki. – Chcemy utrzymać wynagrodzenia na niższym poziomie. Sprawa nie jest jednak zakończona. Nie wykluczam dalszych rozmów ze związkami – mówi Paweł Bień, prezes Presspubliki. Piotr Kościński, przewodniczący NSZZ ”Solidarność” w Presspublice, powiadomił o sprawie Europejską Radę Zakładową koncernu Mecom (większościowy udziałowiec Presspubliki). – Apelowaliśmy do władz Presspubliki o rozpoczęcie rozmów w kilku kwestiach finansowych, m.in. w sprawie obniżonych wierszówek i regulacji prowizji dla sprzedawców reklam. Dotychczas nie dostaliśmy jednak odpowiedzi – mówi Kościński.(MW, 28.05.2010)










