Coca-Cola nie chce być kojarzona z klipem Wojewódzkiego i Figurskiego "Do celu"

Eska Rock (ZPR SA) usunęła logo Coca-Coli Zero z klipu zamieszczonego na stronie stacji, w którym Kuba Wojewódzki i Michał Figurski rapują: "Jarek po trupach do celu". Stacja nie zamierza jednak wyciągać żadnych konsekwencji wobec autorów nagrania.
Chodzi o fragment środowego programu ”Poranny WF Wojewódzki i Figurski” emitowanego na antenie Eski Rock. Autorzy audycji rapują w nim m.in.: ”Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu”. We wczorajszej ”Rzeczpospolitej” skrytykowano nagranie. W tekście pt. ”Wojewódzki i Figurski szokują” zacytowano przewodniczącą Rady Etyki Mediów Magdalenę Bajer, która uznała, że nagranie jest ”poważnym przekroczeniem podstawowych reguł kultury i etyki dziennikarskiej”. Jednocześnie zastępca naczelnego ”Rz” Marek Magierowski dostrzegł, że na nagraniu widnieje logo Coca-Coli Zero. W komentarzu napisał: ”O ile pamiętam, koncern ten nigdy, w żadnym kraju, nie angażował się w kampanie polityczne. Tym razem zaś użyczył swojego logo autorom bardzo agresywnego i wulgarnego klipu wyborczego. Chcę wierzyć, że przez niedopatrzenie”. - Zażądaliśmy usunięcia logo Coca-Coli Zero z klipu z utworem, ponieważ marki w tym kontekście użyto bez naszej zgody. Nagranie wywołało kontrowersje, autorzy przekroczyli pewne granice i obrazili uczucia wielu osób – mówi Katarzyna Borucka, dyrektor działu ds. korporacyjnych w Coca-Cola Polska. – Do tego całej sprawie został nadano wymiar polityczny, a koncern nigdzie na świecie nie angażuje się politycznie – dodaje. Dziś przedstawiciele Coca-Coli będą rozmawiać ze stacją na temat incydentu i dalszej współpracy, dotychczasowa kampania kończy się właśnie dziś. - Eska Rock to nie tylko ”Poranny WF”, ale też inne audycje – mówi Borucka. Wczoraj rano nagranie audycji zniknęło ze strony internetowej stacji, a po kilku godzinach wróciło, ale już bez logo Coca-Coli. Zdaniem Marcina Bisiorka, dyrektora programowego Eski Rock, wokół nagrania wywołano wrzawę polityczną, choć program Wojewódzkiego i Figurskiego jest audycją publicystyczno-satyryczną, która nie jest zaangażowana politycznie. – Autorzy komentują i wyśmiewają wady i błędy polityków, ale także celebrytów i innych osób publicznych – zaznacza Bisiorek. Twierdzi, że wykonanie piosenki wpisuje się w satyryczny ton programu. – W charakterystycznej dla siebie formie zwracają uwagę na próbę wykorzystania tragedii w Smoleńsku dla celów politycznych – uważa Bisiorek. Zaznacza, że sponsor nie miał wpływu na treść audycji. – ”Poranny WF” zostaje na antenie, nic się nie zmienia – dodaje Bisiorek.(TOCH, 29.04.2010)
