TVP chciała od Tok FM 10 tys. zł za sygnał z Katynia
09.04.2010, 08:23

Telewizja Polska zażądała 10 tys. zł od radia Tok FM za udostępnienie sygnału transmisji z uroczystości obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Za symboliczną opłatą sygnał otrzymały za to telewizje - Polsat, TVN i Trwam.
Przy umowach zawieranych z telewizjami komercyjnymi jedynym stawianym im warunkiem było emitowanie obrazu z uroczystości z logo TVP. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, TVN i Polsat zapłaciły za sygnał po 500 zł. Natomiast stacja Tok FM, gdy wyraziła chęć retransmisji, otrzymała od TVP propozycję ”udziału w kosztach producenta po promocyjnej cenie w wysokości 10 tys. zł brutto”. Jak informuje Stanisław Wojtera, rzecznik TVP, Tok FM było jedyną stacją radiową, która zgłosiła się po sygnał z uroczystości. – Nie mogliśmy zaproponować takiej umowy, jak w przypadku stacji telewizyjnych, bo w radiu trudno pokazać logo TVP – mówi Wojtera. - Przecież zaproponowaliśmy TVP, że możemy puszczać dżingle z informacją, że sygnał pochodzi od nich. Tak jak robiliśmy w przypadku podobnej umowy z TVN 24 – odpowiada Ewa Wanat, redaktor naczelna Tok FM. Jednak Wojtera uważa, że rozgłośnia zwróciła się o udostępnienie sygnału zbyt późno, bo dopiero w przededniu uroczystości, o godzinie 16. – Nie było czasu na wypracowanie nowej umowy, dlatego uruchomiliśmy standardową propozycję komercyjną. Kwota 10 tysięcy złotych to i tak około procenta kosztów całej transmisji – podkreśla. – Tak naprawdę TVP jedynie nam nie chciała przekazać tego sygnału za symboliczną opłatą – podkreśla Ewa Wanat. TVP będzie przekazywać sygnał z uroczystości w Katyniu także 10 kwietnia. Wczoraj Tok FM złożyło propozycję w tej sprawie już nie pracownikowi TVP odpowiedzialnemu za umowy dotyczące sygnału, lecz wiceprezesowi TVP Włodzimierzowi Ławniczakowi. Odpowiedź jeszcze nie nadeszła.(SK, 09.04.2010)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
