Alma SA chce zablokować emisję materiału w TVP Lublin

Spółka Alma SA domaga się, by sąd zakazał TVP Lublin emisji reportażu dotyczącego rzekomych nieprawidłowości w delikatesach firmowych spółki. Materiał nie został jeszcze wyemitowany.
Reportaż miał opowiadać o nieprawidłowościach sanitarnych i naruszaniu prawa pracy w lubelskich delikatesach spółki. Cześć zdjęć nagrano ukrytą kamerą. Mieli je wykonać pracownicy spółki, którzy też anonimowo występują w tym materiale. Reportaż przygotowała redakcja ”Zdarzeń” - programu interwencyjnego TVP Lublin. Miał być wyemitowany 4 stycznia br. Kilka dni przed emisją redakcja wysłała do siedziby spółki kasetę z nagraniem, by firma odniosła się do zarzutów. W odpowiedzi prawnicy Almy zarzucili dziennikarzom nierzetelność i robienie materiału ”pod tezę”. Uznali, że reportaż zawiera nieprawdziwe informacje naruszające renomę i dobre imię delikatesów. W przypadku emisji zagrozili wytoczeniem procesu. Reportaż po monitach spółki został zdjęty z anteny. - Decyzję podjął poprzedni dyrektor ośrodka Dariusz Sienkiewicz. Nie oznacza to jednak, że materiał nie zostanie wyemitowany – mówi anonimowo jedna z osób zaangażowanych w jego produkcję. W styczniu Alma skierowała do sądu wniosek o zabezpieczenie powództwa o naruszenie dóbr osobistych przez zakazanie TVP Lublin emisji reportażu w jakiejkolwiek formie. Zapowiada, że będzie domagać się od telewizji wysokiego zadośćuczynienia na cel społeczny, a jeśli materiał zostanie wyemitowany, także opublikowania w kilku tytułach prasowych przeprosin. Monika Jędrzejczyk, PR manager delikatesów Alma, nie chciała komentować sprawy. - Zaczekamy z tym do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd – mówi Jędrzejczyk. Spółka jednocześnie z wnioskiem do sądu skierowała zawiadomienie do lubelskiej prokuratury, by zbadała, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę firmy. - To jakieś kuriozum, przecież nie zdecydowaliśmy jeszcze o emisji tego materiału – mówi Tomasz Rakowski, który pełni obowiązki dyrektora oddziału TVP Lublin.(RH, 15.01.2010)
