Dział: WYWIADY

Dodano: Październik 25, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nachalna propaganda kończy się porażką

Rozmowa z Rafałem Rastawickim, od 7 października br. dyrektorem Programu 2 Telewizji Polskiej

Kosmetyczne zmiany w ramówce Dwójki to wszystko, co mógł Pan zrobić?

Większe zmiany w środku sezonu wywołałyby u widzów poczucie chaosu. Poza tym obowiązują mnie podpisane przez poprzedników umowy. Nie przyszedłem też do Dwójki z gotową receptą. Poznaję stację, przyglądam się i szukam przyczyn tego, że obecna ramówka Dwójki się nie sprawdza.

I już Pan coś znalazł?

Jeżeli słyszę, że do pewnych projektów zespół zupełnie nie miał przekonania, to o czymś to świadczy. Ale nie chciałbym krytykować poprzedników – to zawsze najłatwiejsze. Tu naprawdę są fachowcy, trzeba tylko dać im szansę. Muszą przestać się bać wyrażać swoje zdanie i przychodzić z pomysłami.
Chcę, żeby Dwójka wróciła na pozycję drugiej anteny w Polsce, ale to wymaga czasu. Poprawa powinna być widoczna po roku: patrząc realistycznie, myślę, że uda mi się podnieść jej udział w rynku o dwa procent.

Zwiększenie oglądalności Dwójki to Pana jedyny cel?

Zależy mi też na wizerunku Dwójki jako stacji liberalnej, przeznaczonej dla inteligencji i ludzi z dobrym smakiem.

Mieszczą się w tej grupie widzowie ”Złotopolskich”?

Trzeba szanować przyzwyczajenia widzów. Dla ”Złotopolskich” też jest miejsce na antenie. Problemem Dwójki nie jest ten czy inny serial, ale fakt, że w ostatnich sezonach nie udało się wprowadzić nowości, które zyskałby sympatię widzów i służyły wizerunkowi stacji. Dwójka jest dziś dopiero czwartą anteną w Polsce. I mamy puste szuflady.

Brakuje pomysłów?

Propozycje Agencji Filmowej, mówię o serialach, telenowelach i sitcomach, są w przypadku Dwójki bardzo ubogie.

A większe formaty? Czy wiosną pojawi się na przykład duży show?

Na pewno tak. Ale nie wiem jeszcze, czy będzie to takie widowisko jak ”Kocham Cię Polsko”, czy program innego rodzaju. Jednym z problemów Dwójki jest to, że operuje krótkimi seriami. Na przykład dobrze sobie radzący program Laskowika i Malickiego zaplanowano tylko na 12 odcinków.

Co jest nie tak z ”Kocham Cię Polsko”?

Albo realizujemy programy dla honoru domu, albo z uwagi na oglądalność. W przypadku rozrywki to sprawa kluczowa. Musimy się więc zastanowić wspólnie z producentem (Rochstar – przyp. red.), co z tym zrobić.

Dużą widownię ma program Tomasza Lisa. Mimo to niedawno spekulowano, że spadnie z ramówki.

”Tomasz Lis na żywo” to jeden najlepiej oglądanych program publicystycznych w Polsce. Buduje też wizerunek stacji. Zarząd zagwarantował mi swobodę w sprawie przedłużenia lub nie upływającego na początku przyszłego roku kontraktu redaktora Lisa. Ale porozmawiam o tym najpierw z nim samym. Nie powinien się z mediów dowiadywać o przyszłości swojej audycji.

”Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego też buduje wizerunek Dwójki?

Nie. Wobec tego programu jestem krytyczny zarówno jeśli chodzi o wizerunek, jak i oglądalność.

Jeszcze prezes Urbański zapowiadał pojawienie się na dużej antenie TVP programu Sławomira Sierakowskiego. Sprowadzi go Pan do Dwójki?

Chętnie się spotkam z panem Sierakowskim. Pytanie, co Dwójce mógłby dać jego program – i czy przyciągnie widzów. Na pewno nie wprowadzę na antenę ”Pryzmatu”, jestem przeciwnikiem przenoszenia programów z innych stacji czy anten (Rafał Rastawicki był wydawcą i redaktorem programu publicystycznego ”Pryzmat”, do wiosny br. emitowanego w Jedynce – przyp. red.).

Mówi się, że jest Pan człowiekiem lewicy. ”Panorama” będzie teraz pokazywać same sukcesy SLD?

Zrobiłbym tak, gdybym chciał pogrzebać Dwójkę. Nachalna propaganda zawsze kończy się porażką. ”Panorama” nie będzie niczyją tubą. Ważne aby wszyscy mieli równe szanse.

Dlaczego na jej szefa wybrał Pan właśnie Jacka Skorusa z TVP Katowice?

Znam go od 10 lat, ma olbrzymią wiedzę i duże doświadczenie w telewizji, które przekazuje dziś również studentom. To świetny organizator, człowiek wyważony w sądach i chcący przekazać swoją wiedzę zespołowi.

Temu, który zostawił Jacek Karnowski?

Będą też nowi ludzie.

Zostawi Pan dotychczasową porę emisji ”Panoramy”?

Zmienię.

Znowu?!

Przeniosę ją, żeby pomóc Dwójce w budowaniu widowni. Nie chcę się ”Panoramy” pozbywać, wręcz przeciwnie. Każda duża antena powinna mieć swój program informacyjny. Tylko że o ułamkowej godzinie jego emisja nie ma sensu. ”Panorama” dostanie lepszą porę.

Wojciech Pawlak zmieniał nie tyko porę emisji ”Panoramy”. Udało mu się też przesunąć pasmo oddziałów regionalnych z 18 na 17.30.

To był dobry ruch i nie chcę tego zmieniać.

Rozmawiała Elżbieta Rutkowska

(fot.TVP, 25.10.2009)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.