Zatrzymać zwolnienia
rozmowa z Barbarą Markowską, przewodniczącą Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP SA Wizja
Od 13 sierpnia utrzymujecie w Telewizji Polskiej pogotowie strajkowe, nie zgadzając się na zwolnienia grupowe. Ale w TVP faktycznie jest przerost zatrudnienia.
Przerost jest w administracji. Z e-maili od pracowników i z prasy dowiadujemy się, że do zwolnienia wytypowano dziennikarzy, operatorów, realizatorów, producentów programów, twarze serwisów informacyjnych i doświadczonych fachowców.
Jaki skutek dla TVP może mieć umieszczanie na listach twórców?
Prawdopodobnie produkcja będzie wyprowadzona na zewnątrz. Obawiamy się, że telewizja zostanie sprowadzona do roli emitenta i skazana na powolny upadek. Dlatego chcemy te zwolnienia zatrzymać.
Co mogą zrobić związki zawodowe?
Piszemy właśnie do członków nowej rady nadzorczej TVP. Przedstawiamy sytuację i wzywamy ich do zatrzymania tego procesu, który może mieć fatalne skutki dla spółki, łącznie z późniejszymi procesami.
Będzie strajk?
Najpierw mediacja. Czekamy na osobę wyznaczoną przez ministerstwo pracy. Dopiero jeśli rozmowy nie doprowadzą do porozumienia, ogłosimy strajk ostrzegawczy i referendum w sprawie akcji strajkowej.
Wyłączycie program?
Nie chcemy zdradzać naszych planów. Ale Wizja zrzesza twórców, więc protest będzie miał odpowiedni do tego charakter.
Rozmawiała Elżbieta Rutkowska
foto. Karol Piechocki
(21.08.2009)