TVP Parlament ma przejąć transmisje z Sejmu od TVP Info
14.08.2009, 08:28

Telewizja Polska SA znów chce mieć kanał TVP Parlament. – Chcielibyśmy uruchomić ten kanał w ciągu kilku tygodni – zapowiada Daniel Jabłoński, p.o. rzecznik TVP.
Spółka poinformowała wczoraj, że zdecydowała o wystąpieniu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wnioskiem o koncesję dla TVP Parlament. – Jeśli wniosek będzie kompletny, jest szansa na przyznanie koncesji w kilka tygodni – wyjaśnia Agnieszka Ogrodowczyk, dyrektor departamentu koncesyjnego KRRiT. W TVP Parlament znajdą się m.in. obrady Sejmu, które znikną – jak informowaliśmy we wczorajszym ”Presserwisie” – z TVP Info. – Ramówka jesienna, ograniczająca relacje z Sejmu, przygotowana w TVP Info to odpowiedź na spadające wpływy z abonamentu, wymuszające na TVP poszukiwania nowych źródeł przychodów – wyjaśnia Jabłoński. TVP Info chce więc zmaksymalizować wykorzystanie pasm reklamowych. – Bezpośrednie transmitowanie przez TVP Info obrad parlamentu będzie miało miejsce wówczas, gdy będą tam ważne wydarzenia. W pozostałych wypadkach TVP Info będzie relacjonować najważniejsze punkty obrad w specjalnych programach informacyjnych – tłumaczy Jabłoński. Krzysztof Luft, dyrektor biura prasowego Kancelarii Sejmu, w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że nie można zastąpić transmisji w TVP Info utworzeniem oddzielnego kanału. Jak argumentował, TVP Info jest dostępna w każdym domu w przekazie naziemnym, a TVP Parlament odbierany byłby drogą satelitarną, czyli przede wszystkim w dużych miastach. Zdaniem Lufta zmiana radykalnie zawęziłaby dostępność obrad Sejmu. TVP poinformowała, że kanał TVP Parlament będzie podlegał Centrum Programów Wyspecjalizowanych i dla Odbiorców za Granicą. Nowy kanał ma też współpracować z Agencją Informacji TVP. Pomysł na stworzenie kanału parlamentarnego pojawił się w 2006 roku za prezesury Jana Dworaka. We wrześniu 2007 roku projektem TVP Parlament zaczął kierować Janusz Sejmej. Jednak jesienią ub.r., gdy prezesem publicznej telewizji był Andrzej Urbański, zawieszono prace nad kanałem, a do KRRiT nie trafił nawet wniosek koncesyjny. Wówczas decyzję tłumaczono malejącymi wpływami z abonamentu i brakiem porozumienia z Sejmem.(KOZ, 14.08.2009)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
