Kurnik.pl wystawiony na licytację na Allegro.pl

Dwa dni przed terminem i bez rozstrzygnięcia zakończyła się w portalu Allegro.pl licytacja serwisu Kurnik.pl z grami online.
Na stronie licytacji można było przeczytać, że ”to nie jest żart” i jej przedmiotem jest serwis z grami online. Znalazła się też adnotacja: ”Tylko poważne oferty”. Wczoraj wieczorem najwyższa oferta przekroczyła 10 mln zł, a w nocy - już 100 mln zł. Dziś nad ranem jedna z ofert opiewała na ponad 700 mln zł. Przed godz. 11, na dwa dni przed planowanym końcem, licytację zamknięto, a wszystkie oferty unieważniono podając jako powód: "Licytujący robili sobie jaja". Fabian Adaszewski, specjalista ds. PR w Grupie Allegro, nie potrafił wczoraj odpowiedzieć na pytanie, czy aukcja jest wystawiona przez właściciela serwisu. Jednak link do niej pojawił się na stronie Kurnik.pl. Marek Futrega, twórca i właściciel serwisu Kurnik.pl, szuka inwestora po tym, jak ze współpracy z nim wycofał się portal o2.pl. i, jak podał wczoraj ”Puls Biznesu”, wyceny Kurnik.pl przekraczają 10 mln zł. – Pomysł dość nowatorski. To zabawnie wygląda – komentuje aukcję Artur Waliszewski, country business manager Google Polska. – Tylko jak poważnie traktować taką licytację? Nie sądzę, żeby portal aukcyjny był właściwym miejscem do sprzedaży serwisu – mówi. Zgadza się z nim Artur Potocki, członek zarządu portalu Interia.pl. – Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł kupić serwis poprzez taką aukcję, bez zapoznania się choćby z jego przychodami czy strukturą zatrudnienia. To nie są buty ani książka. Aukcja może służyć sondowaniu wartości portalu – domyśla się Potocki. Aukcja nie dziwi z kolei Krzysztofa Urbanowicza, prezesa Mediapolis.pl. – To pomysł na dzisiejsze czasy. To nie jest nic nowego – uważa Urbanowicz. Przypomina, że Rocketboom.com sprzedawał reklamy przez serwis eBay.com. – Na portalach aukcyjnych oferowane są również domeny – dodaje Urbanowicz.(KOZ, 05.08.2009)
