Bater oskarża TVP, że zwolniła go z powodów politycznych
Były moskiewski korespondent Telewizji Polskiej Wiktor Bater powiedział rosyjskiemu dziennikowi "Izwiestia", że zwolniono go z TVP, bo chciał powiedzieć prawdę o wojnie w Osetii Południowej. TVP zaprzecza.
Wiktor Bater uważa, że stracił pracę, bo nie stanął po stronie Gruzinów, popieranych przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, i nie chciał relacjonować konfliktu wyłącznie z pozycji prezydenta Gruzji Michaiła Saakaszwilego. ”Moim głównym przewinieniem była próba pokazania wydarzeń w Osetii Południowej z różnych punktów widzenia” – powiedział Bater rosyjskiemu dziennikowi. Rozmowę cytowały wczoraj portale internetowe polskich gazet. Walki wojsk gruzińskich i rosyjskich w Osetii Południowej rozpoczęły się w sierpniu ub.r. Batera zwolniono z TVP w styczniu br. P.o. rzecznik prasowy TVP Daniel Jabłoński przekazał wczoraj komentarz dyrektora Agencji Informacji TVP Jana Pińskiego w tej sprawie: ”Umowa z panem Wiktorem Baterem została rozwiązana na wniosek poprzedniego dyrektora Janusza Sejmeja” – informuje w nim Piński. Nie podano powodu wypowiedzenia, bo przy umowie na czas określony nie było to wymagane. ”O taką decyzję wnioskował ówczesny szef >>Wiadomości<< Krzysztof Rak, motywując to kwestiami oszczędności (TVP miała innego korespondenta w Rosji), ale także względami merytorycznymi” – dodaje Jan Piński.
(RUT, 05.08.2009)
