Link4 może emitować sporne reklamy
Sąd Apelacyjny oddalił w całości wniosek Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych (PIPUiF), która żądała zaprzestanie emisji reklam Link4 Towarzystwa Ubezpieczeń SA.
Oznacza to, że do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia powództwa wytoczonego przez PIPUiF przeciwko Link4 towarzystwo może posługiwać się reklamami w konwencji kwestionowanej przez PIPUiF. Chodzi o reklamy ”Ta ostatnia niedziela” (emitowana w połowie 2008 roku) i ”Kokoszka” (wykorzystywana pod koniec 2008 roku). PIPUiF miała zastrzeżenie do użytego w reklamach stwierdzenia ”bez pośredników, bez prowizji” i przedstawienia agentów ubezpieczeniowych w złym świetle. Ubezpieczyciel kontrargumentował, że przekaz był umowny. - Nie można brać na poważnie treści w naszych reklamach - wyjaśnia Damian Ziąber, dyrektor departamentu PR Link4. - Przedstawialiśmy płaczących agentów, ale to umowny kontekst, a nie wyśmiewanie tej grupy zawodowej. Nie przedstawialiśmy agentów w niekorzystnym świetle. Pokazywaliśmy, że klient ma wybór, nie musi kupować ubezpieczenia przez pośredników, a w systemie direct może ono być tańsze – dodaje Ziąber. Pytany, czy firma będzie jeszcze wykorzystywać sporne reklamy, informuje, że taka decyzja jeszcze nie zapadła. Będzie natomiast nadal korzystać z umownych kontekstów w swoich kampaniach. Wcześniej skargi na reklamy Link4 oddaliła Komisja Etyki Reklamy.(MŁ, 15.07.2009)
