Niektóre gazety wysłały do Gruzji własnych fotoreporterów
Redakcje kilku polskich dzienników zdecydowały, że będą ilustrować wojnę rosyjsko-gruzińską wyłącznie swoimi materiałami zdjęciowymi.
Niektóre z tych fotografii ukazały się nawet w amerykańskiej prasie. ”Gazeta Wyborcza” posłała w rejon konfliktu dwóch fotoreporterów: Krzysztofa Millera i Roberta Kowalewskiego. ”Dziennik” ilustruje materiały z wojny zdjęciami Wojciecha Grzędzińskiego. Niektóre jego fotografie z Gruzji wykorzystał w swoich korespondencjach ”The New York Times”. W Gruzji jest także fotoreporter ”Faktu” Adam Kardasz. ”Rzeczpospolita” i ”Super Express” nie zdecydowały się na wysłanie żadnego fotoreportera do Gruzji. Dzienniki te korzystają ze zdjęć agencyjnych. Tygodniki ”Wprost”, ”Polityka” i ”Przekrój” kupują zdjęcia od agencji fotograficznych. Natomiast ”Newsweek Polska” współpracuje z Justyną Mielnikiewicz, która na stałe mieszka w Gruzji. Jej zdjęcia zamieszcza również ”The New York Times”.(DSZ, 13.08.2008)










