Dział: WYWIADY

Dodano: Listopad 29, 2007

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Może nie będę już pracował w radiu

Rozmowa z Markiem Niedźwieckim, twórcą „Listy Przebojów Programu Trzeciego”, który przeszedł do sieci Złote Przeboje

Przeszedł Pan do Złotych Przebojów, bo chciał Pan spróbować się w nowym miejscu, czy raczej uciec z Polskiego Radia?

Zawsze było mi dobrze w Polskim Radiu. Nigdy nie robiłem czegoś czego nie lubiłem. Przejście do Złotych Przebojów to dla mnie wyzwanie, zmiana roboty po 25 latach musi być wyzwaniem. Ta stacja daje mi szansę grania tych utworów które lubię, które lubiłem w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych. Oczywiście Trójka też dawała mi tę szansę, ale to jest po prostu nowe otwarcie.


Byli współpracownicy z Trójki mają do Pana żal. Twierdzą, że miał Pan jak u Pana Boga za piecem.

Nigdy nie byłem świętą krową, która może robić wszystko. Miałem oczywiście mocną pozycję, ale nigdy jej nie wykorzystywałem. Robiłem to, co dostawałem do roboty i starałem się to wykonywać najlepiej jak umiałem. Moi współpracownicy byli trochę zaskoczeni, ale ja ich przyzwyczajałem, od co najmniej pięciu lat mówiłem, że odchodzę. Długo nie spełniałem tych swoich zapowiedzi, więc w końcu mogło ich to zdziwić.


Nie obawia się Pan presji słupków słuchalności? W radiu komercyjnym trzeba pracować na wynik.

Nie, bo nigdy nie robiłem niczego dla poklasku, czy dla wysokiej słuchalności. Tak pracowałem w Trójce i tak będę pracował tu. Jak się okaże, że się nie sprawdzam, to znowu zmienię stację.


Dopuszcza Pan możliwość powrotu do Polskiego Radia?

Na razie nie mam takich planów. Podpisałem kontrakt i będę starał się wywiązać z tego, co zgodziłem się tu zrobić. Nie myślę tak perspektywicznie, może za pięć lat nie będę już pracował w radiu.
 

Podobno nie wierzy Pan w życie pozaradiowe.

Tak, do tej pory nie wierzyłem. Ale kiedyś mi się też wydawało, że nie będę mógł mieszkać poza Warszawą, a zamierzam wybudować dom w Górach Izerskich i tam się przenieść. Człowiek się po prostu zmienia.


Dlaczego zgodził się Pan na udział w kampanii reklamowej Złotych Przebojów?

W kampaniach Trójki też brałem udział, choć były one przeprowadzane na mniejszą skalę. Coś za coś. Wiedziałem, że jak zmienię radio, to będę musiał o tym poinformować słuchaczy. Mam nadzieję, że kampania Złotych Przebojów nie będzie zbyt nachalna.

Rozmawiał Krzysztof Głowiński



Zobacz też:
Marek Niedźwiecki od jutra w Złotych Przebojach

...

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.