Tomasz Lis odszedł z Polsatu
21.09.2007, 00:00
Tomasz Lis nie będzie już prowadził w Polsacie autorskiego programu publicystycznego "Co z tą Polską?". Wczoraj wieczorem pożegnał się z widzami i odszedł ze stacji, w której był członkiem zarządu.
Odsuwając Lisa od kierowania ”Wydarzeniami”, kierownictwo Polsatu informowało w środę, że pozostanie on członkiem zarządu stacji i gospodarzem ”Co z tą Polską?”. Jednak wczoraj Tomasz Lis zdecydował inaczej. Przed ostatnim wydaniem swojego programu nie chciał komentować sprawy. Żegnając się w 117. wydaniu ”Co z tą Polską?”, podziękował nie tylko widzom, zapraszanym politykom, współpracownikom, ale też Polsatowi. ”Dziękuję Telewizji Polsat, co chcę podkreślić, za te kilkanaście miesięcy, podczas których jej szefostwo opierało się brutalnym politycznym naciskom” – powiedział. Na koniec zaapelował do widzów, aby wzięli udział w najbliższych wyborach.Nie wiadomo, kiedy i w jakiej stacji Lis wróci na antenę. – Trzy największe stacje telewizyjne nie są już miejscem, gdzie mógłby znaleźć pracę. Są jednak inne projekty medialne. Tomasz Lis to i gwiazda telewizyjna, i zwierzę medialne. Potrafię sobie wyobrazić, że przestaje być dziennikarzem telewizyjnym, a zostaje menedżerem medialnym – mówi Michał Kobosko, redaktor naczelny tygodnika ”Newsweek Polska”. Podobnie uważa Mariusz Ziomecki, do niedawna redaktor naczelny ”Przekroju”. - Na telewizji świat mediów się nie kończy i myślę, że Lis może kontynuować swoją karierę w mediach drukowanych. Chociaż wynegocjowanie podobnego wynagrodzenia, jak w telewizji, będzie trudne – mówi Ziomecki.
Przypomnijmy, że po odsunięciu Lisa od ”Wydarzeń” z prowadzenia programu zrezygnowała Hanna Smoktunowicz. Wczoraj prowadzącym główne wydanie był Marek Kasprzak. Podobnie ma być dziś. Nieoficjalnie mówi się, że w przyszłym tygodniu główne wydania od poniedziałku do piątku przejmie Jarosław Gugała (teraz prowadzi popołudniowe i weekendowe). Gugałę typuje się też na wewnętrznej giełdzie redakcyjnej na szefa programu. Prezes Polsatu Mirosław Błaszczyk miał zapowiedzieć, że nowego szefa redakcja pozna w poniedziałek. – Wciąż nie wiadomo, jak ma wyglądać nasza praca pod kierownictwem TV Biznes – mówi jeden z dziennikarzy ”Wydarzeń”. W newsroomie programu nie doszło do masowego składania wypowiedzeń. – Atmosfera jest tak normalna, że to aż dziwne – komentuje osoba z ekipy programu. Prawdopodobnie co najmniej dwoje dziennikarzy odejdzie do telewizji Puls, ale nie podjęli jeszcze decyzji. Puls kusi też kilku terenowych pracowników ”Wydarzeń”.
(21.09.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
