Jacek Żakowski przeprosi Polską Agencję Prasową
25.07.2007, 00:00
Zawarto ugodę w procesie, który Polska Agencja Prasowa SA wytoczyła publicyście ”Polityki” Jackowi Żakowskiemu. Ma on wyrazić ubolewanie za sugestię, jakoby PAP z przyczyn politycznych opóźnił nadanie depeszy o ujawnieniu tzw. taśm Beger.
Na mocy ugody zawartej wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie Jacek Żakowski ma oświadczyć w radiu Tok FM, że ”wyraża ubolewanie z powodu posądzenia PAP-u o kierowanie się motywami politycznymi w tej sprawie”. Żakowski ma dodać, że ufa wyjaśnieniom ówczesnego prezesa PAP-u Piotra Skwiecińskiego, iż opóźnienie wynikało z przyczyn technicznych. Oświadczenie Żakowskiego ma zostać również nadane w serwisie PAP-u. Agencja zrezygnowała z żądania wpłaty przez publicystę 100 tys. zł na cel charytatywny.We wrześniu ub.r. Żakowski powiedział w Tok FM, że PAP poinformował o aferze z taśmami, ujawnionymi w programie ”Teraz my!”, dopiero trzy godziny po jego emisji w TVN-ie (początek o 22.30). W rzeczywistości zrobił to wcześniej, bo o godz. 0.27. Żakowski wielokrotnie już przepraszał, m.in. w ”Presserwisie” - w październiku ub.r. mówił: ”Po prostu się przejęzyczyłem, bo to nie były trzy godziny, tylko niecałe dwie, jeśli liczymy od początku programu. Ale oczywiście wyrażam ubolewanie z powodu pomyłki”.
(PAP, KRZ, 25.07.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
