BBC potwierdziło udział posła Dominika Tarczyńskiego w audycji radiowej
Dominik Tarczyński (screen za YouTube.com)
Poseł PiS Dominik Tarczyński chwalił się w mediach społecznościowych, że udzielił wywiadu BBC. Internauci zarzucali mu, że to fake news, ale BBC potwierdziło "Presserwisowi" i Press.pl udział polityka w programie radiowym "Newsday".
O wywiadzie w BBC z posłem PiS pisały m.in. Echodnia.eu, Wmeritum.pl, Tysol.pl. "Atakowany przez dziennikarkę stacji nie pozwolił sobie wejść na głowę i poruszył kwestie, o których wielu europejskim politykom nie wypada mówić" - opisywał Tysol.pl.
Internauci wytykali jednak brak śladu wywiadu na stronach BBC, akcent prowadzącej, błędy językowe i zwracanie się do posła per ty. "Lewactwo twierdzi, że nie było mojego wywiadu dla @BBC Newsday Radio, a nagranie to mistyfikacja. Musiało ich zaboleć" - komentował na Twitterze Dominik Tarczyński.
Tymczasem faktycznie poseł PiS wywiadu BBC udzielił. Suzie Schilling z BBC przekazała "Presserwisowi", że Dominik Tarczyński był gościem BBC World Service w programie "Newsday" 14 czerwca br. Dziennikarka, z którą rozmawiał to Shaimaa Khali.
Według Andrzeja Szozdy, byłego dziennikarza Sekcji Polskiej BBC World Service, wywiad wcale nie sprawia wrażenia fake'owego. - Gdyby to było robione dla brytyjskiej telewizji, to nabrałbym podejrzeń - mówi Szozda. - Ale to materiał BBC World Service, w którym pracują nie tylko Brytyjczycy, ale dziennikarze obcokrajowcy. Zatem mają prawo mówić z obcym akcentem. Poza tym to był wywiad radiowy, dostosowany potem do wymogów YouTube, zatem obrandowany logo BBC trochę sztucznie i na potrzeby wideo. Ale to też nic niezwykłego - uważa.
Cytujesz lub powołujesz się na ten tekst? Zamieść link. Dziękujemy!
(KOZ, 04.07.2017)