Sejmowa komisja zakończyła zbieranie dowodów w sprawie postawienia Świrskiego przed Trybunałem Stanu

Maciej Świrski przewodniczącym KRRiT został w 2022 roku (screen: YouTube/Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji)
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej zakończyła zbieranie dowodów w sprawie postawienia przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Świrski straszy kibiców, że postawienie go przed Trybunałem może spowodować ograniczenie dostępu do darmowych wydarzeń sportowych. Składa też wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej zdecydowała o zakończeniu przesłuchań świadków w sprawie wniosku o postawienie Macieja Świrskiego przed TS. Jeszcze w środę prawnik Świrskiego zgłosił do przesłuchania kolejne osoby z publicznych radia i telewizji. Komisja jednak odrzuciła ten wniosek, uznając, że ma wystarczające dowody, by postawić Świrskiemu zarzuty.
Wstępny wniosek o postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu złożyła w maju 2024 roku grupa 185 posłów. Wnioskodawcy zarzucili szefowi KRRiT naruszenie prawa poprzez m.in. blokowanie pieniędzy z abonamentu dla publicznego radia i telewizji oraz koncesji dla nadawców prywatnych, a także niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych.
Czytaj też: Producent "Kuchennych rewolucji" i "Naszego nowego domu" zwiększył przychody
Pierwszy świadek zeznawał przed komisją 3 grudnia - był nim likwidator Telewizji Polskiej Daniel Gorgosz. Przed komisją zeznawali również m.in. likwidator i redaktor naczelny Polskiego Radia Paweł Majcher oraz szefowie regionalnych rozgłośni publicznych, a także członkowie KRRiT.
Przesłuchanych zostało również 91 świadków, o których zawnioskowała obrona Macieja Świrskiego. W marcu przed komisją zeznawał m.in. europoseł Koalicji Obywatelskiej, były minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, który doprowadził do postawienia w stan likwidacji mediów publicznych.
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, po przeprowadzeniu postępowania, przedstawi Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania. Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS Sejm musi podjąć bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy posłów, czyli 230. Uchwała powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy.
Maciej Świrski na konferencji prasowej mówił, że działania Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej mogą pozbawić kibiców nieodpłatnych audycji w telewizji. "Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji prowadzi działania zmierzające do notyfikacji przez Komisję Europejską listy ważnych wydarzeń sportowych, które powinny być transmitowane w telewizyjnych kanałach otwartych" – tłumaczył Świrski, dodając, że już dwa lata temu rozpoczął procedurę zmiany rozporządzenia po kontaktach z kibicami w serwisie X. "Problem polega tylko na tym, że jako przewodniczący Krajowej Rady jestem organem uprawnionym do kontaktów z Komisją Europejską. Rządzący, realizując polityczne zamówienie, chcą postawić mnie przed Trybunałem Stanu na podstawie wyimaginowanych zarzutów, a zawieszenie mnie w pełnieniu funkcji czy jakiekolwiek ograniczenie niezależności wpłynie na zawieszenie procesu notyfikacji" – argumentował Świrski.
Przewodniczący KRRiT uważa, że przepisy "zawarte w polskiej ustawie o Trybunale Stanu, które w przypadku postawienia przed TS skutkują natychmiastowym zawieszeniem w czynnościach są rażąco sprzeczne z prawem Unii Europejskiej". "Przewodniczący KRRiT jest odrębnym od Krajowej Rady organem, który podlega odwołaniu jedynie w następstwie prawomocnego wyroku Trybunału Stanu. A zatem, parlamentarna większość bezwzględna nie może spowodować uchwałą zawieszenia Przewodniczącego, ponieważ wkroczyłaby w kompetencje wymiaru sprawiedliwości - złamałaby trójpodział władzy" – czytamy w oświadczeniu Krajowej Rady. Świrski zapowiedział, że składa w tej sprawie wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Czytaj też: Eksperci o debacie TVP, Polsatu i TVN. "To nie była debata godna wzorca demokracji"
Maciej Świrski przewodniczącym KRRiT został w 2022 roku. Wiele razy nakładał kary na media za materiały krytyczne wobec Prawa i Sprawiedliwości i ujawniające nieprawidłowości duchownych. Ostatnio nałożył na TVP 145 tys. zł kary za emisję reportażu pt. "Arcydzieło Rydzyka", wyemitowanego w programie TVP 1 "Raport specjalny". Opisywał on sprawę budowy Muzeum Pamięć i Tożsamość przez redemptorystę Tadeusza Rydzyka.
(MAK, 25.04.2025)
