Nowości w ramówce radiowej Czwórki. "Wracamy do naszych muzycznych korzeni"

- To jest dobry moment dla Czwórki. Ludzie, zwłaszcza młodzi, zorientowali się, że "świata było za dużo", jak powiedziała Olga Tokarczuk. Wielu szuka treści pogłębionych, dłuższych - mówi Justyna Dżbik-Kluge (fot. Piotr Podlewski/ Polskie Radio)
Radiowa Czwórka od marca wprowadza kolejne zmiany do ramówki. Audycję będzie miał m.in. raper Eldo, który wraca do stacji po wielu latach. Na antenie ma być więcej rapu i hip-hopu. - Gros młodych osób szuka przestrzeni na rozmowę, posłuchanie nieoczywistych kawałków. Dla takich poszukujących czegoś więcej ludzi jest bez wątpienia nasza antena - mówi "Presserwisowi" dyrektorka-redaktorka naczelna Czwórki Justyna Dżbik-Kluge.
Justyna Dżbik-Kluge, która wróciła do publicznego radia po ośmiu latach, od kwietnia 2024 roku kieruje radiową Czwórką. - Mam poczucie, że dużo w Czwórce zrobiliśmy, pomimo niestabilnego finansowania mediów publicznych. Jestem osobą, która lubi, żeby się działo. Lubię zmiany, nowości oraz niestandardowe działania. Myślę, że taka postawa dla wielu osób w moim otoczeniu może być wyzwaniem - opowiada Dżbik-Kluge. Jednocześnie przyznaje: - Nie planowałam powrotu do Polskiego Radia. Nie był to mój cel, nigdy nie siedziałam na "ławce rezerwowych" i nie czekałam na telefon z Malczewskiego. Traktuję moją dyrektorską rolę jako naturalny element rozwoju zawodowego. Dostałam możliwość bycia menedżerem kilkudziesięcioosobowego zespołu i to w mediach publicznych, które zawsze były mi najbliższe. To ogromne wyróżnienie i odpowiedzialność, ale również wielka frajda.
Jak opowiada szefowa Czwórki, pracuje dalej z wieloma osobami, które są w tej stacji od 10, 15 czy 20 lat. - Zaprosiliśmy do współpracy wielu młodych ludzi, 20-, 30-latków. Żałuję, że do tej pory nie udało mi się zorganizować otwartego castingu - mówi Justyna Dżbik-Kluge. - Jesteśmy anteną Polskiego Radia, która powinna być radiową "kuźnią" kadr. U nas jest duża swoboda, wolność wypowiedzi, nie jesteśmy bardzo restrykcyjni - dajemy przestrzeń do nauki sztuki radiowej. Dziennikarz może się przejęzyczyć, pomylić, przeprosić, jest miejsce na uśmiech, dystans. Młodzi ludzie, którzy chcą się uczyć i pracować w radiu, powinni przyjść do nas - tłumaczy.
W ostatnich miesiącach radiowa Czwórka realizowała projekty m.in. z Big Book Cafe, Polską Akademią Nauk czy Onetem. - Wszystko po to, żeby Czwórkę pokazać na zewnątrz. Cały czas walczymy o rozpoznawalność marki. Przez ostatnie osiem lat Czwórka nie była poddawana politycznym naciskom. Tu rozpoznałam inny problem - antena była niejako "uśpiona". Najlepiej było robić swoje, po cichu, nie wychylać się, nie narażać. Dlatego od początku współpracy z zespołem włożyłam sporo energii w odbudowanie komfortu pracy i poczucia stabilności. Ludzie byli - w mojej ocenie - przygaszeni, przygnębieni, niepewni. Uważam, że komfort pracy w redakcji to ważny element drogi do sukcesu stacji, dlatego pierwsze miesiące poświęciłam na budowanie relacji z zespołem.
- Cieszę się, że zmieniło się brzmienie muzyczne Czwórki - mówi Justyna Dżbik-Kluge. - Gramy dużo rapu i hip-hopu. Od marca tej muzyki będzie jeszcze więcej. Czwórka brzmi również elektronicznie, drum'n'bassowo, dubstepowo, nie brakuje też tak charakterystycznej dla tej anteny muzyki alternatywnej. Gramy śmielej, bardziej dynamicznie, wracamy do klasyków hip-hopu, ale wyszukujemy też perełki wśród nowości od młodych artystów - opowiada.
Jacka Kruczka w roli szefa muzycznego zastąpiła Patrycja Bronka. Playlistą zajmuje się Piotr Truszkowski, który wrócił do stacji. Kruczek pozostał w zespole i wspiera Truszkowskiego w opracowaniu bazy muzycznej i playlisty. Na początku 2025 roku zmieniła się również kierowniczka redakcji kultury, którą została wydawczyni Kamila Terzoni. Dotychczasowa szefowa Monika Góral na stałe dołączyła do zespołu radiowej Jedynki.
W kwietniu 2024 roku po kilkuletniej przerwie radiowa Czwórki wróciła do organizowania debat, a w czerwcu 2024 antena zaczęła produkować podcasty oryginalne, jak "Nie ma lekko" Kamila Jasieńskiego o muzyce metalowej czy "Jamrozek wrażliwie" Kuby Jamrozka. Powstaje również np. cykl "Wychowani na…". - Podcasty mają dla nas istotne znaczenie. Nie chcemy, żeby to były jedynie wycięte audycje z anteny. Wyprodukowaliśmy kilkanaście podcastów oryginalnych, w tym koprodukowany z Polską Akademią Nauk podcast "O co chodzi z tą nauką" - mówi Justyna Dżbik-Kluge.
Pierwsze większe zmiany w ramówce nowa szefowa wprowadziła od września. Wcześniej przygotowywała m.in. ramówki specjalne, np. na majówkę.
- W roli radiowych hostów pojawili się "muzyczni": utalentowana wokalistka Dominika Płonka, raper, laureat konkursu "Będzie głośno" Del M, więcej przestrzeni antenowej dostał Michał Witak, czyli raper Numer Raz. Wiele audycji i projektów specjalnych jest w rękach Norberta Borzyma, czyli didżeja Berta, który od lat gra świetną muzykę klubową - wylicza.
Kacper Zembrzuski zaczął prowadzić audycję "Młode głowy w Czwórce" (wspólny projekt Fundacji Unaweza i inicjatywy Młode głowy oraz radiowej Czwórki). Audycje filmowe mają dziennikarz filmowy i autor kanału "Kinorozmowa" Marcin Radomski oraz tiktoker Jacek Cygan.
Pod koniec 2024 roku współpracę z rozgłośnią rozpoczął Mateusz Demski, były dziennikarz publicznego Off Radia Kraków.
Kolejne zmiany ramówkowe następują w marcu. - Wracamy do naszych muzycznych korzeni - stawiamy na m.in. na kulturę hiphopową. Do Czwórki wraca po wielu latach legenda rapowej sceny Eldo, który w piątki poprowadzi audycję "Miejski folklor". Młode pokolenie będzie reprezentował Adrian Suma, współtwórca kanału youtube'owego RapRiver, narrator filmu dokumentalnego "Cały ten rap". Świeży powiew muzyki klubowej to będzie na pewno audycja "Nagi relax", którą poprowadzi jeden z najpopularniejszych obecnie didżejów Naked Relaxing - zapowiada Justyna Dżbik-Kluge. - Chcemy od kwietnia wrócić z koncertami hiphopowymi - dodaje. Z kolei Dominika Płonka ma mieć nowy muzyczny format wideo na YouTube.
Aktywistka Julia Święch, która współtworzyła projekt Orientuj.się, a dziś współprowadzi program "No… wiadomo" w TVP 2, razem z rodzicami Agnieszką i Grzegorzem Święchami z Fundacji OFF School w Czwórce będzie mieć audycję "Ja w twoim wieku". Wśród gości znajdą się m.in. Julia Wieniawa i znany z serialu Netflixa "1670" Michał Sikorski.
Radiowa Czwórka od września 2016 roku nadaje jedynie w internecie i na multipleksie radia cyfrowego DAB+. Jej analogowe częstotliwości przejęło wówczas Polskie Radio 24. - Zdjęcie Czwórki z FM i przeniesienie jej do internetu było - w moim odczuciu - przeprowadzone bez planu. I to był błąd, który zaważył na dalszych losach naszej stacji. Można było ten proces przeprowadzić z odpowiednią kampanią informacyjną, dzięki czemu nie stracilibyśmy wielu słuchaczy. Po takim ciosie bardzo trudno jest odbudować rozpoznawalność marki i poczucie zaufania do niej. Zabrakło też promocji systemu DAB+ i dlatego dzisiaj w tej technologii radia słucha niewiele osób - uważa Justyna Dżbik-Kluge.
Opowiada, że kiedy została dyrektorką Czwórki, wiele osób pytało ją, czy stacja wróci na FM. - To się nie wydarzy i na ten moment nie widzę w tym żadnego problemu. Nasz target 18-29 lat to ludzie, którzy są zanurzeni w świecie technologii, więc radio dla młodych powinno docierać do nich w różnych formach cyfrowych i to nie tylko radiowych - dlatego dużo wysiłków wkładamy w budowanie mocnego profilu na Instagramie czy TikToku. Szukamy odbiorców i docieramy do nich bezpośrednio, nie liczymy, że będą szukać radiowego odbiornika w swoim otoczeniu i odpalą przycisk "włącz". Choć oczywiście nie zapominamy o swojej "radiowości" i bardzo ją pielęgnujemy - tłumaczy w rozmowie z "Presserwisem".
Justyna Dżbik-Kluge przyznaje, że spotykała się z opiniami, po co utrzymywać cyfrową Czwórkę. - Uważam, że byłoby krótkowzroczne, gdyby Polskie Radio nie dostrzegało potencjału w takiej antenie, jaką jest Czwórka - tłumaczy szefowa stacji. I nie ma wątpliwości: - To jest dobry moment dla Czwórki. Ludzie, zwłaszcza młodzi, zorientowali się, że "świata było za dużo" jak powiedziała Olga Tokarczuk. Wielu szuka treści pogłębionych, dłuższych.
Jak zwraca uwagę szefowa Czwórki, badania pokazują, że wydłuża się czas słuchania, co oznacza, że słuchacze, jak włączą stację, pozostają z nią. - A u nas się rozmawia i gra, ale bez nerwu, bez cięcia utworów, bez szatkowania, bez papki. Wielu zastanawia się, czy kończą się czasy radia. Nie kończą się. Radio ze swoją intymnością, skupieniem na słowie może teraz przejąć ludzi zmęczonych zalewem obrazów. I - co ważne - to nie jest tak, że młodzi chcą wybierać tylko szybkie i krótkie treści. Gros młodych osób szuka przestrzeni na rozmowę, skupienie, posłuchanie nieoczywistych kawałków, wydigowanych z przestrzeni internetu. Dla takich poszukujących czegoś więcej ludzi jest bez wątpienia nasza antena - podsumowuje.
(KOZ, 03.03.2025)
